Dziękuję najserdeczniej Wszystkim za tyle ciepłych słów w ostatnim poście, za gratulacje i życzenia urodzinowe :)
A teraz chciałabym Wam zaprezentować moje ostatnie dzieło :)
Efekt 140 godzin mojej pracy
... czyli wielki obrus, który zaczęłam robić jeszcze w grudniu. W wolnych chwilach skrupulatnie nad nim pracowałam, aż szczęśliwie w poprzednią niedzielę skończyłam.
Nieskromnie przyznam, że ogromnie mi się podoba :)
Pracowało się nad nim świetnie. Przygotowałam go na zamówienie pewnej przemiłej Pani. Co prawda będzie potrzebny dopiero na początek maja, ale nie wiedziałam jak będę dysponować czasem dlatego zabrałam się od razu po otrzymaniu zamówienia.
I z przyjemnością zrobiłabym jeszcze jeden :) tylko niestety nie mam okrągłego stołu. Zdjęcia robione u teściowej (in spe)
Obrus ma średnicą 170cm. i zużyłam na niego prawie 600 gram włóczki Maxi.
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
piękny:)
OdpowiedzUsuńWow!Ale ogrom pracy - jest przepiękny!Takie prace nadają domowi klimat, który lubię!
OdpowiedzUsuńBrak mi po prostu słów... majstersztyk!!! Szacunek ogromny za wielkośc:))
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Wygląda fantastycznie! Gratuluje dzieła!
OdpowiedzUsuńjest śliczny zawsze piękne rzeczy robisz pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOgrom pracy, ale niezwykły efekt wart tego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny, jaki równy splocik.
OdpowiedzUsuńTeż niedawno skończyłam dzieło z nitki Maxi ale mi poszło prawie 1000g.Dobra nitka do dziergania
Jest po prostu śliczny :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWygląda oszołamiająco ;-)
OdpowiedzUsuńten obrus jest przepiekny, zazdrosze talentu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny !! Tylko pozazdrościć !! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jejuńku jakie cudo. Ogrom pracy ale efekt rewelacyjny!!! To teściowa pewie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. Powinnaś pękać z dumy :))))
OdpowiedzUsuńAle się nadłubałaś :), ślicznie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć - cudeńko:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny obrus! Nie dziwie się, że jesteś zadowolona :) Wart był wysiłku i pracy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrus
OdpowiedzUsuńCudo !!!! Dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Ja w zeszłym roku zrobiłam obrus z elementów na owalny 6-osobowy stół - oj było pracy, ok miesiąca dzień w dzień dłubałam... Jakieś 10 min temu skończyłam ponad 2 metrową zazdroskę, ale na wysokość nie za duża, wiec nie ma porównania z Twoją Wielką Robotą :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJest wspaniały!Gratuluję!
OdpowiedzUsuńJejciu-jest prześliczny
OdpowiedzUsuńCudowny!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią.
Dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
Ewa
Piękny! brak mi słów ,szczęściara z właścicielki.
OdpowiedzUsuńPiękny! Podziwiam za ogrom pracy w niego włożony. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle dużo pracy wymagał.No ale za to jakie przepiękne efekty:)))Jest śliczny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bajka po prostu! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć, że takie cudo może wyjść z pod rąk człowieka! jesteś niesamowicie zdolna, a długa i zapewne mozolna praca się opłaciła. Efekt powala ;)
OdpowiedzUsuńO ja cie!!!!!!!!!!!!!!! Jaki piękny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny. Mam bliźniaka (identyczny) u siebie i też nie mam okrągłego stołu. Doceniam godziny poświęcone dla tego dzieła. Pozdrawiam Beata.
OdpowiedzUsuńO matko ile się musiałaś na machać tym szydełkiem ,,,Cudo ..
OdpowiedzUsuńZa te 140 godnin pracy przyznaję Ci wyróżnienie - zapraszam do mnie na bloga po odbiór. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwow, słowa nie wyrażą mojego zachwytu. jest nieziemnski
OdpowiedzUsuńŁał... ale się napracowałaś... opłacało się... przepięknie!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie:)
Pozdrawiam niebiesko:)
Agnisiu, cudo, cudo i jeszcze raz cudo!!!!! Wypracowany i dopracowany ten obrus w najdrobniejszych szczegółach, gratuluję!!! Pozdrawiam serdecznie i buziaka zostawiam!!!!
OdpowiedzUsuń140 godz.ale warto było.Śliczna.
OdpowiedzUsuńObrus jest piękny. Poza niesamowitym wynikiem pracy, podziwiam tez wytrwałość:)
OdpowiedzUsuńcudo a nie obrus!
OdpowiedzUsuńale piękny obrus!!!
OdpowiedzUsuńCyba nie dałabym rady, podziwiam!
cudo!
OdpowiedzUsuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńKaczuszko siwa cudo !!!!
OdpowiedzUsuńCudny :)))
OdpowiedzUsuńObrus przepiękny, uwielbiam takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak moja babcia robiła podobne cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńjeśli to nie jest tajemnica poproszę o informację gdzie jest dostępny wzór tej pięknej pracy bo chciałabym zrobić taki mojej teściowej :-)ja po prostu nie mam okrągłego stołu ani tez miejsca na niego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mama Łucji
Jezusie, absolutnie WYMIATASZ!!! Boska!
OdpowiedzUsuńPODZIWIAM!!!! jest piękny ...
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuńwzorek pochodzi z gazety "obrusy na duże stoły" 2/2007
ale oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie pozmieniała i nie poodwala :)
Jest prześliczny, naprawdę jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJest cudowny, musiałaś wiele pracy w niego włożyć.Pozdrawiam i chylę czoła.
OdpowiedzUsuńJakie cudo!
OdpowiedzUsuńWspaniały obrus. :) Też się zabieram za obrus i ciężko mi się zabrać. :)
OdpowiedzUsuńpiekny obrus:))
OdpowiedzUsuńzdolna z Ciebie dziewczyna:))
ciesze sie ,ze choc mala serwetke kupilam u Ciebie i teraz zdobi moja lawe i oko:)
pozdrawiam
Niesamowite!!! Z moich obliczeń wynika, że 140h to prawie 6 dni pracy non-stop!!! Gratuluję cierpliwości^^
OdpowiedzUsuńO mamusiu kochana! Ależ to jest cudo. oczu nie można oderwać. Tez nie mam okrągłego stołu ale dla takiej serwety to chyba bym sobie kupiła :)
OdpowiedzUsuńPrzeogromna ilość pracy, ale efekt piękny! Jestem pod wrażeniem Twojej cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńAaa, zapomniałam zaprosić na candy filcowo-kolczykowe :)
OdpowiedzUsuńcudo, podziwiam, ja bym sie chyba poddala ....zawsze konczy sie u mnie na serwetkach :)
OdpowiedzUsuńBeautiful!!!!
OdpowiedzUsuńKisses from Brazil,
jud-artes.
wow jaka śliczna:)
OdpowiedzUsuńgratulacje
Życzę ...
OdpowiedzUsuńPogodnego I Radosnego Dnia ...
Uroczego Wieczoru ...
Spokojnej Nocy Z Kolorowymi Snami ...
Miłego Sobotnio - Niedzielnego Wypoczynku ...
Niesamowity! Mnóstwo pracy i serca włożyłaś widzę w ten obrus! Przepiękny:)
OdpowiedzUsuńNo i dziękuję za miłe komentarze i odwiedzinki na moim blogu!
Pozdrawiam serdecznie:)
Absolutnie cudny obrus!!! Moja mama też wykonuje takie cuda , więc wiem ile czasu to trwa :)
OdpowiedzUsuńCudny ten obrus. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńARCYDZIEŁO!!! Idealnie dopasowany do stolika, pięknie się prezentuje! Ciężka , długa praca, ale efekt wynagradza wszystko!
OdpowiedzUsuńPiękny obrus! Ja chyba wolę robić mniejsze formy, bo szybciej, niemniej podziwiam u innych, bo dużo pracy przy dużych obrusach :)
OdpowiedzUsuńjest wspaniały, też bym taki zrobiła, ale mi to by zajęło 140 lat:) robi mega wrażenie!!!
OdpowiedzUsuńObrus rewelacyjny,podobałoby mi się coś takiego na mój stół:)świetna robota
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, przepiękny obrus! Ogrom pracy ale efekt oszałamiający, szacunek, ściskam Zania
OdpowiedzUsuńZnowu piękności! Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńObrus jest cudny, wiele godzin pracy, ale chyba nie żałujesz ich, gdy na niego patrzysz:)
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNY!!! podziwiam talent:)))Serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńNIESAMOWITY, wow, podziwiam!! :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) już niedługo będę się musiała z nim rozstać, ale już myślę o kolejnej dużej pracy :) chociaż w obecnej sytuacji całkowitego braku czasu na robótki pewnie znacznie wydłuży się czas pracy.
OdpowiedzUsuńmistrzostwo!!!
OdpowiedzUsuńjest piękny!!!
wow ... jaki cudasny pozdrawiam przepiękny jest
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBOOOOMBA !!! PRZEPIĘKNY !!!
OdpowiedzUsuńJa schemat posiadam już ze 5 lat i bardzo mi się podoba, tylko stołu takiego też nie posiadam :( Kiedyś może jednak się doczekam :)
Wiem tylko teraz ile też mniej więcej trzeba poświęcić czasu na zrobienie :)Ile to pracy !
NAPRAWDĘ JEST ... BRAK SŁÓW !
GRATULUJĘ i PODZIWIAM ! :D
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedzinki u mnie !!! :)
Przepiękny obrus, marzenie, ale ja też nie mam okrągłego stołu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i serdecznie pozdrawiam.
Jestem oczarowana! Przepiękny obrus!
OdpowiedzUsuńCudny!!!
OdpowiedzUsuńAz mi dech zaparło z wrażenia i tyle godzin baardzo efektownej pracy:)
Gratuluję:)
wow ale boski :) muszę koniecznie pokazać go mojej mamie - całymi dniami przesiaduje z szydełkiem w ręki :). Bardzo ładny. Uwielbiam takie szydełkowe obrusy bo nadają bardzo nastrojowego klimatu w pokoju :)
OdpowiedzUsuńDech mi zaparło!!!!!!!!!!!!! Gratuluję
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje. To jest dzieło. Kiedyś też robiłam, ale nigdy w takich rozmiarach.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny.
Imponujące dzieło! Ale to trzeba być cierpliwą! Podziwiam i pozdrawiam. - Dominika
OdpowiedzUsuńZawsze zachwycają mnie takie obrusy. Piekny :)
OdpowiedzUsuńŻałuj,że nie widzisz mojej miny...szczękę ciężko pozbierać na taki widok!I znów Twoja praca skojarzyła mi się z czymś miłym,tym razem z dzieciństwem,moja niania miała taki okrągły przykryty pięknym obrusem.Wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Ciebie za taki ogrom pracy... Za cierpliwość do szydełka i dłubania tak wielkich prac jak duuuze serwety... Pozwolisz, ze będę goscić u Ciebie cześciej i podziwiać cuda jakie wykonują Twoje łapki :)... :)
OdpowiedzUsuń