sobota, 31 sierpnia 2013

zapomniane tulipany

Witam Wszystkich po kolejnej długiej przerwie :)
Ostatnio głowę zaprzątają mi duże projekty więc niewiele mogę pokazać. Szczęśliwie udało mi się skończyć obrus z ostatniego posta. Efekt końcowy ogromnie mi się podobał. A co najważniejsze nowemu właścicielowi też przypadł do gustu :) Teraz czekam na zdjęcia jak moje dzieło prezentuje się w swoim nowym domku :) Jak dostanę to oczywiście nie omieszkam się wam pochwalić.
A w ramach małego odpoczynku od szydełka (przed kolejnym wielkim projektem - kocykami dla dwóch małych księżniczek, które niedługo przyjdą na świat) wróciłam do mojego :opus magnum" czyli Tulipanów.
Docelowo mój obraz ma wyglądać ja to zdjęcie w ramce:


Kiedy pokazywałam je ostatnio w zeszłym roku, chyba w listopadzie, było tyle:



W trakcie prac nad ostatnimi obrusami miałam czasami dzień lub dwa, które poświęcałam jako odskocznię od szydełka i stawiałam po kilka krzyżyków. A po skończeniu ostatniego obrusa ostro wzięłam się do pracy. I o to efekt, 18.08 miałam już tyle:



Oczywiście od tego czasu już trochę urosło. Im bardziej wiedzę, że niewiele zostało do końca tym więcej mam motywacji żeby wreszcie ukończyć moje dzieło. W końcu robię je już trzeci rok :)