Witajcie weekendowo :)
Przede wszystkim dziękuję za wszystkie komentarze :) Fajnie jest wiedzieć, że sporo z Was ma podobnie jak ja... czasem śmieję się, że powinni zdiagnozować nowy rodzaj ADHD - robótkowe... a ja byłabym tego świetnym przykładem. Nowych pomysłów mam w głowie pełno i co chwilę pojawiają się kolejne.
Do tego w ramach ogólnych wiosennych porządków zrobiłam też przegląd moich zapasów i stwierdziłam, że przez dobrych kilka lat mogłabym nie robić żadnych zakupów tylko korzystać z tego, co już zachomikowałam.... Czy wy też tak macie?
I na pewno będę te zapasy juz niedługo wykorzystywać :)
Ale zanim to nastąpi chciałabym Wam pokazać postępy w pracy nad tulipanami dla mamy.
Obecnie mam tyle: