Witajcie :)
Dzisiaj chciałabym się Wam pochwalić cudownymi prezentami jakie niedawno otrzymałam. Jakiś czas temu umówiłyśmy się z Agnieszką z bloga Moje nowe Ja na wymiankę. Niesamowicie sympatyczna i zdolna babeczka, która tworzy przepiękne rzeczy więc koniecznie zajrzyjcie do niej w odwiedziny.:)
Dostałam od niej przepiękne rzeczy - Spełniła moje skryte marzenie o szydełkowych zabawkach dla dzieci. Ja jakoś nie potrafię się zabrać za maskotki, a od dawna mi się podobały i bardzo chciałam żeby moje maluchy miały takie cuda.
Marianna (zwana przez nas Milunią) dostała cudnego żółwika. A oprócz tego śliniaczki i rozkoszne biedronkowe buciki...
Zobaczcie same czy nie są przesłodkie?
Piotruś dostał przesympatycznego stworka, z którym od kilku dni się po prostu nie rozstaje i super woreczek z ręcznie malowanym motywem:
I domowej roboty pierniczki. Były jeszcze jedne ciastka... ale nie dotrwały do zdjęcia :)
Słodkości uświetniły nasz powrót ze szpitala i sylwestrowe szaleństwo :D
Ja swoją paczkę wysłałam troszkę z opóźnieniem ze względu na Milunię, która troszkę się pospieszyła i nieco pozmieniała nam noworoczne plany :)
Ale już wiem, że przesyłka dotarła więc mogę pokazać też co ja przygotowałam.
Dla Agnieszki drzewko z sercami, bo bardzo podobała jej się seria drzewek - pór roku.
Dla synka, miłośnika pewnej gry:
Dla córki, która lubi jednorożce:
I jeszcze taki obrazek, bo wiem, że Aga wykorzysta go twórczo
No i coś słodkiego i herbatki żeby umiliły wieczory przy robótkach.