niedziela, 25 lutego 2018

Święta Rodzina - odcinek 7

Witajcie :)

Dzisiaj chciałabym się Wam pochwalić kolejnymi postępami w realizacji punktów z mojej listy do zrobienia. Po ukończeniu króliczka miałam zabrać się za miniaturki z salu wielkanocnego, ale okazało się, że brakuje mi potrzebnych materiałów. Kiedy sprawdzałam stan moich mulin żeby wybrać potrzebne do wielkanocnego projektu, wpadł mi w ręce kolejny niedokończony haft - Święta Rodzina. Ponieważ muliny miałam zgromadzone postanowiłam trochę nad nim popracować.



Tyle było ostatnim razem:



W trakcie pracy:



Tyle mam na chwilę obecną- 14 z 36 stron:


A tu moi koci pomocnicy - Afera i Czesiek:



z odmętów szafy wyciągnęłam też kolejny projekt, który czeka na swoją kolej - Lumina


na chwilę obecną ma zrobione około 11%:


sobota, 17 lutego 2018

Somebunny to love

Witajcie :)

Udało mi się wreszcie skończyć pierwszego króliczka i tym samym zrealizowałam kolejny punkt z mojej listy do zrobienia, a zarazem rozprawiłam się z kolejnym ufokiem, który zalegał u mnie już od bardzo dawna. Teraz z czystym sumieniem mogę zabrać się za miniaturki wielkanocne w ramach zabawy Sal wielkanocny u Kasi.

Dane techniczne:
wielość wzoru: 85x114 xx
4031 krzyżyków, 585 półkrzyżyków, 880 backstitchy 
Kanwa rozmiar 16
Wyszywałam 3 nitkami muliny dmc i anchor - kolory dobierałam z moich zachomikowanych zbiorów
ilośc kolorów:16

Kolejne etapy pracy:





Gotowy króliczek:


Kilka zbliżeń:






Mam też do Was osobistą prośbę.
Kochani gdybyście zastanawiali się jak wykorzystać w tym roku swój 1% podatku to prosimy o wsparcie naszego synka Piotrusia 


Piotruś ma swoje konto w fundacji i można przekazywać na niego 1% podatku. Fundacja "Zdążyć z pomocą". Żeby przekazać 1% podatku należy wpisać 
KRS: 0000037904 cel szczegółowy:33157 Piotr Marciniak. 
Będziemy wdzięczni za pomoc i udostępnianie 





piątek, 9 lutego 2018

W połowie drogi...

Witajcie :) 

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie motywujące komentarze pod ostatnim postem :) 
Nie wiem czy wy też tak macie, ale zauważyłam, że z biegiem lat mam coraz mniej czasu na swoje przyjemności. Kiedy czekaliśmy na Piotrusia wyszycie 1000 krzyżyków dziennie nie było wielkim kłopotem. Potem kiedy nasz mały rozrabiaka pojawił się na świecie cieszyłam się jeśli udało mi się zrobić chociaż 500... a teraz kiedy pojawiła się Milunia 200 dziennie uważam za prawdziwy sukces. 
Ale w sumie i tak się cieszę, że udaje mi się chociaż chwilkę poświęcić na swoje pasje i odrobinę relaksu.
1 lutego rozpoczęłam kolejny projekt z mojej listy do zrobienia. Tym razem wybrałam króliczka z cudownej serii Somebunny to love. Ogromnie urzekły mnie te wzorki od pierwszego wejrzenia i bardzo się cieszę, że wreszcie mam pretekst żeby je wyszyć :)

Tak będzie wyglądał gotowy:


Moje postępy w pracy:




Na chwilę obecną mam tyle:


A tu moje dwa przystojniaki :) z wizytą u mojej Babci Danusi :)


I jak przystało na poznaniaków - kibic od najmłodszych lat:

I wreszcie nasze skarby razem, uchwycone oczywiście w ruchu :)


poniedziałek, 5 lutego 2018

Ufokowy rok - podsumowanie stycznia


Witajcie!

Na początku roku kiedy dzieliłam się z Wami moimi planami na ten rok wspomniałam, że zapisałam się u Kasi na zabawę Ufokowy rok. To jest mój główny plan na ten rok - skończyć jak najwięcej zaczętych i zalegających w szafie prac. W pierwszym miesiącu udało mi się zrealizować półtora projektu - dwa z czterech motylków i białą lilię. 

Motyl jesienny:


Motyl zimowy:

Lilia:




Od kilku dni odkrywamy też uroki chustowania z nadzieją, że nasza kochana przylepa, która absolutnie nie chce leżeć ani w wózku, ani w łóżeczku przekona się do takiej formy noszenia, a nie jak do tej pory... na maminych rękach. 
Może dzięki temu odzyskam nieco czasu na swoje wieczorne przyjemności :)




czwartek, 1 lutego 2018

White elegance

Witajcie :)
Ogromnie się cieszę bo udało mi się zrealizować plan na styczeń. Miałam nadzieję skończyć białą lilię, którą zaczęłam wieki temu. Początkowo szło mi całkiem nieźle, ale niestety ostatnie kilka dni moje kochane szkraby skutecznie odmawiały chodzenia spać o przyzwoitej porze i na mój relaks przy haftowaniu już nie starczało czasu. na szczęście wczoraj postawiłam ostatnie krzyżyki, a dzisiaj uporałam się z konturami :)

trochę danych technicznych:
kanwa rozmiar 16
wyszywane 3 nitkami muliny dmc
19 kolorów
wielkość wzoru: 144x144
ilość krzyżyków - 10961, półkrzyżyków -5804, bacstitchy -894

tak było ostatnio:

kolejne etapy pracy:











finał: