Dokładnie jak w tytule posta... Zawzięłam się żeby jak najszybciej skończyć moje kolosalne tulipany.
Marzy mi się żeby przed końcem roku powiesić je już oprawione na ścianie :)
A już wiem, że od października (jeśli wszystko dobrze pójdzie) będę miała znacznie mniej czasu na robótki bo zaczynam studia podyplomowe :) dlatego teraz wykorzystuje każdą wolną chwilę :)
Dzisiaj mam wolny dzień i wlasnie się pakuję na weekendowy wyjazd :)
Oczywiście tulipany zabieram ze sobą... mam nadzieję, że uda mi się postawić chociaż kilka krzyżyków :)
A oto moje ostatnie postępy :)
Było tyle:
A 14.09 już tyle:
15.09:
17.09: