W czerwcu i w czasie wakacji, między wyjazdami i siedząc w remontowym rozgardiaszu dziergam serwetki. Wykończyłam dzięki temu praktycznie wszystkie swoje zapasy włóczki, dlatego niedługo czekają mnie wielkie zakupy żeby uzupełnić materiały. Już się cieszę na wizytę w hurtowni, zwykle czuję się tam jak dziecko w sklepie z zabawkami. :)
Wszystkie powstały z myślą o galerii i grudniowym festiwalu.
Przez najbliższe dwa miesiące pewnie większość moich prac będzie podporządkowana przygotowaniom do tego wydarzenia.
Pierwszy raz będę brała udział w takiej imprezie dlatego jestem ogromnie ciekawa jak to będzie, ale tez pełna obaw czy moje prace się spodobają i czy będą na nie chętni i przede wszystkim czy jest jakakolwiek szansa, ze zwrócą mi się chociaż koszty. :)
A to zaległości serwetkowe w wesołych kolorach: morskim i trzech odcieniach zielonego.
Morska - średnica 50 cm.
Zielona- 38cm.
zielona z sercami - 40cm. W odcieniu trawiastej zieleni.
zielona z różami -55cm.
Jeszcze jedna serwetka z takiej włóczki czeka na sesję fotograficzną.
jasnozielona -25cm. Z tej samej włóczki co obrus z poprzedniego postu.
Serwetki dostepne są tutaj.
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
prześliczne !:) zawsze zazdroszczę osobom potrafiącym robić takie cuda :) Widać że bardzo dużo pracy i serca było w nie włożone :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne!!!Przedostatnia dodatkowo bardo delikatna, a różyczka nadaje jej romantycznego klimaciku!
OdpowiedzUsuńOjej jakie sliczne!! slow brak
OdpowiedzUsuńNie wiem, który wzór jest moim faworytem, bo wszystkie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńo rany jakie piękne
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne, dużo pracy musiałaś w to włożyć ale opłaciło się, efekt cudny :)
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzenia mojego bloga i na moje candy:
http://kasiulkowetwory.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie- ARTYSTKA26
cacuszka !
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace, wspaniałe serwetki;
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, a ten morski kolorek rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńOne są przepiękne ;o)
OdpowiedzUsuńŚwietne:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe kolory
OdpowiedzUsuńŚliczne są te serwetki w zielonych kolorach!!!
OdpowiedzUsuńSwietny serduszkowy wzór... I ten kolor wiosenny :)
OdpowiedzUsuń