środa, 18 maja 2016

Lumina - po raz drugi

Witajcie :)
Mam nadzieję, że maj upływa Wam równie przyjemnie jak u nas. :)  Oprócz wiosennych porządków  i przygotowywania się na narodziny naszego synusia staram się jak najwięcej czasu spędzać aktywnie... na spacerach i cieszyć się piękną pogodą. Ale oczywiście znajduję też trochę czasu na swoje robótkowe przyjemności. 


Ostatnio postanowiłam popracować nad kwiatowym kolosem




A wszystko za sprawą tego rudego kawalera i konieczności robienia konturów, które mnie pokonały.
Na szczęście do wręczenia tego prezentu mam jeszcze troszkę czasu... więc jest szansa, że już niedługo nabiorę weny i dokończę.


A tak powolutku rósł mój kwiatowy kolos


Wymyśliłam też patent na dodatkowe usztywnienie kanwy. Oprócz rozłożenia jej na krosnie wybrany fragment usztywniłam tamborkiem. Ponieważ dużo przyjemniej i wygodniej pracuje mi się na dobrze usztywnionej kanwie praca od razu ruszyła do przodu.



Dwie strony z 30 już gotowe, trzecia, czwarta i piąta rozpoczęte:




A tu efekt pracy mojego dzielnego męża, który dzielnie postanowił posortować mi muliny według firm i numeracji.  Teraz wszystkie nici mam poukładane w kartoniku i segregatorach, a szukanie brakującego koloru nie zajmuje mi juz kilkunastu minut. :)


27 komentarzy:

  1. Jagno, pięknie Ci przybywa xxx!
    Maj rzeczywiście jest cudny i trzeba go wykorzystać na spacery :)
    A mąż na medal! Mój czasami doradza mi w sprawach wykończenia robótek, ale o układanie mulinek nie śmiałabym go prosić ;)
    Pozdrawiam majowo :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie posuwasz się do przodu.
    Wyszywam również na krośnie i mam ten sam problem czyli porządne napięcie kanwy.Nie wpadłabym na pomysł z tamborkiem.
    Czekam na dalsze relacje

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow jak do tej pory efekt cudowny. Trzymam kciuki za dalsze postepy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Potrzeba matką wynalazków :) Fajnie usprawniłaś sobie pracę. Trzymam kciuki za liska, co by za długo nie czekał na pozostałe konturki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie przybywa ;) fajnie, że znalazłaś sposób na ułatwienie sobie pracy ;) czekam na kontury w lisku ;) no a mąż spisał się nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, to będzie coś niesamowitego, aż zostanę na dłużej żeby śledzić postepy i kibicować Ci, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i cieszę się z nowej towarzyszki :) kiedyś wyszywałam już jednego kolosa... możesz podejrzeć sobie w zakładce tulipany :)

      Usuń
  7. Piękne postępy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna praca! Obserwuję! Pozdrawiam serdecznie!:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  9. idzie ci ten kolos! Oby tak dalej ;) No i wielkie brawa dla męża ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana jestem pod ogromnym wrażeniem i będę zerkac co dalej bo cudo powstaje !!! Sciskam i pozdrawiam serdecznie <3

    OdpowiedzUsuń
  11. o, rzeczywiście pracy sporo, ale obraz piękny wybrałaś1 Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow ale podjęłaś się wyzwania. Naprawdę bardzo podziwiam i życzę Ci wytrwałości :) A i masz fajnego męża. W życiu chyba bym mojego nie namówiła na układanie mulin / włóczek :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Na prawdę duże postępy :) I jakiego masz dobrego męża ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. rośnie tak szybko jakby nie wymagało żadnej pracy, życzę wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Postęp jest niesamowity :-) Ależ to będzie piękny haft :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super Ci idzie, wzór widać trudny nić tylko życzyć powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Tobie igła pali się w rękach. A u mnie Gerbery tej firmy od wielu lat leżą i błagają o litość. Bezskutecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie Ci idzie ;) Czekam na kolejną relację. Aż mam ochotę coś powyszywać, ale magisterka sama się nie napisze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny ten kolos!
    Trzymam kciuki za realizację!

    OdpowiedzUsuń
  20. Wybrałaś śliczny wzór i postępy w haftowaniu już spore.Życzę powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny haft powstaje, brawo dla męża:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ogrom pracy powala, będzie z tego cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  23. 50 years old Librarian Rollin O'Collopy, hailing from Nova Scotia enjoys watching movies like Benji and Horseback riding. Took a trip to Belovezhskaya Pushcha / Bialowieza Forest and drives a Mercedes-Benz 540K Special Roadster. moja strona

    OdpowiedzUsuń