Witam wszystkich serdecznie i jesiennie :)
Dzisiaj kiedy biegłam (jak zwykle lekko spóźniona) do pracy miałam chwilkę kiedy mogłam się rozkoszować wspaniałymi kolorami jesiennych liści... I nagle do mnie dotarło jak ostatnio szybko pędzi czas... Mam wrażenie, że dopiero co miałam wakacyjny urlop... a tu za chwilkę będziemy wypatrywać pierwszej gwiazdki...
Trochę mi smutno, że dni tak szybko przeciekają mi przez palce... dlatego obiecałam sobie, że w sobotę jak tylko wrócę z zajęć na uczelni wybiorę się na wspaniały jesienny spacer... i zamierzam zabrać aparat żeby uwiecznić tę zachwycającą kombinację kolorów :)
A na przekór jesieni... ja cały czas dłubię tulipany...
Powolutku, krok po kroczku, kartka po kartce wyszywam mojego kolosa.
12.10.2013:
14.10.2013:
16.10.2013:
18.10.2013:
19.10.2013:
22.10.2013
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
Super :)
OdpowiedzUsuńNiekończące się tulipany... :) Ale widać, że praca postępuje w błyskawicznym tempie... A spacery wśród kolorów jesieni są bardzo pozytywne :) Życzę niejednego udanego spacerku :)
OdpowiedzUsuńFajnie się ogląda jak praca postępuje naprzód :)
OdpowiedzUsuńJuż bliżej jak dalej :)
Widać, że przybywa tulipanka - tak trzymaj:) Coraz piękniej wygląda ten obraz i z niecierpliwością czekam na koniec:)
OdpowiedzUsuńWiem jak trudno i powoli wyszywa się takiego kolosa - sama jestem w trakcie dużego obrazu a właściwie byłam, bo mam dosyć długą przerwę i jakoś nie mogę się za niego zabrać aby dokończyć:( Ale pomyślę, może niedługo wrócę do niego ... tak dla towarzystwa - będzie nam raźniej:)
Pozdrawiam:)
To juuz jest kawal dobrej roboty :):) Podziwiam Cie za cierpliwosc do tak duzych prac :):) Zapraszam Cie na moje Candy roczkowe :):) Pozdrawiam :) Agnieszka
OdpowiedzUsuńZ dnia na dzień krzyżyków przybywa. Już taki kawał pracy masz za sobą. Dopinguję do dalszej pracy :))
OdpowiedzUsuńNaprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem tempa pracy. Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o spacery to mam to szczęście, że godzinami legalnie w samo południe mogę łazić i podziwiać jesień. A wszystko dzięki Tosi, ona uwielbia listki kolorowe, gołąbki i tuptanie po parku, a jej nie potrafię niczego odmówić.
Pozdrawiam
Imponujące postępy:) Aż miło patrzeć:)
OdpowiedzUsuńWidzę już koniec... Coraz bliżej :-)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek.
Pozdrawiam serdecznie.
Oj piękny będzie ten kolos, to widać :)
OdpowiedzUsuńJesteś coraz bliżej finiszu :) Trzymam kciuki i kibicuję,bo haft jest przecudnej urody.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńMałymi kroczkami byle do przodu :) Super :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem gdy do Ciebie zaglądam to nie mogę oderwać oczu od tych tulipanów! Strasznie mi się podobają! A co do czasu to ja mam tak samo. Nie wiem gdzie on się podziewa:) Ciągle jestem w niedoczasie:)
OdpowiedzUsuńJuż za momencik będziesz się cieszyć pięknym obrazkiem :)
OdpowiedzUsuńOdsłania się naszym oczom coraz piękniejszy obrazek ;-))
OdpowiedzUsuńjuż bliziutko końca... wygląda super:-)
OdpowiedzUsuńKolos rośnie w siłę! A spacerki uprawiaj koniecznie, żeby oczy odpoczęły od xxxx.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witam serdecznie. Podziwiam walkę z tulipanami od początku i jestem pod wrażeniem. Także tego obrusu giganta. Fenomenalne to jest. Powodzenia życzę w dalszych zmaganiach i nie mogę się doczekać oprawionej wersji.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Podziwiam walkę z tulipanami od początku i jestem pod wrażeniem. Także tego obrusu giganta. Fenomenalne to jest. Powodzenia życzę w dalszych zmaganiach i nie mogę się doczekać oprawionej wersji.
OdpowiedzUsuńOch tak czas szybko leci, dobrze, że póki co pogoda nas rozpieszcza kolorami i słońcem.
OdpowiedzUsuńA tulipany och i ach!!!!
Piękne!!! Podziwiam szczerze!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię cały czas za pokłady cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńPodziwiając Twoje rosnące tulipany i patrząc na pogodę za oknem mam wrażenie, że to wiosna a nie jesień. Po tym kolosie chyba już nic nie będzie dla Ciebie straszne :)
OdpowiedzUsuńPiękne te tulipany!
OdpowiedzUsuńTo prawda , czas mi ja szybko ... A zauważyłaś ostatnio ile jest gwiazd na niebie ? Uwielbiam patrzec w niebo :)
Świetnie Ci idzie:)
OdpowiedzUsuńTe tulipany to prawdziwy ODJAZD. Podziwiam wytrwałości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam na 'jesienne candy' na moim blogu jocart-pracownia.blogspot.com
Wow, będzie piękny. Jestem pod wrażeniem tempa wyszywania.
OdpowiedzUsuńpodziwiam za wytrwałość!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za tempo pracy! Mi tak szybko krzyżyków niestety nie przybywa.. Świetnie Ci idzie:)
OdpowiedzUsuńWygląda jak trójwymiarowy :D
OdpowiedzUsuńJak ci się wyszywa na tamborku? Ja jakoś nie mogę się przestawić, bo zawsze wyszywałam bez niczego. Miałam w sumie tylko małe podejście do krosna, ale nie przypadło mi do gustu.
OdpowiedzUsuń