wtorek, 1 maja 2012

Zrobiłam się na żółto

Witam Wszystkich weekendowo :) Mam nadzieję, ze miło spędzacie ten wolny czas :) Ja dzisiaj dzień wykorzystałam bardzo robótkowo i sporo mojego maczka przybyło :) Niestety jutro i w piątek muszę iść do pracy... ale za to w czwartek, jeśli dopisze pogoda, wybieram się otworzyć sezon rowerowy :) Aktualnie maczek czeka na zdjęcie, a póki co chciałabym Wam pokazać co wydziergałam jakiś czas temu... Miałam spory zapas zółtej nitki Maxi, bo nieopatrznie wysyłając mamę na zakupy do hurtowni nie podałam jej konkretnego numeru nici do kupienia... kiedy przywiozła zamówienie, okazało się nagle, że mam aż 4 motki tego samego koloru. :) Postanowiłam więc zrobić wiosenne serwetki. A oto kolejne zaległości szydełkowe:
Życzę Wszystkim miłego wypoczynku :)

50 komentarzy:

  1. mimo że nie trawie zółtego obrusik cudny pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne serwety! Ja dziś nadrabiałam w pracy nad szydełkową poszewką:D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję dziewczyny :)
    Pandzioszka ja też nie lubię żółtego ale stwierdziła, ze nici nie mogą się zmarnować :)

    Ale muszę przyznać, że na tym stoliczku wyglądają bardzo fajnie :)

    Na pewno znajdzie się ktoś chętny żeby je przygarnąć :)

    Joko ja wczoraj wzięłam robótkę do pracy... ale mieliśmy taki ruch, ze nawet na przerwę nie miałam czasu...
    A na efekt twojej pracy już czekam z ciekawością :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kolor przypomina mi mlecze, których teraz wokół pełno - bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna, żółto - wiosenna serweta.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne wzory wybrałaś,dolne zdjęcie przypomina mi słońce.Bardzo rozjaśniające serwetki na pochmurne dni.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Obrusiki fajne a kolor też niczego sobie:) Sama mam jeden mały obrus w żarówiastym kolorze i gdy mam "doła" jego kolor poprawia mi humor.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne! Im więcej oglądam prac na szydełku, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, ze muszę je zakupić, bo stare gdzieś przepadły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cuda! Wzór ostatniej jest cudowny! Oglądając Twoje prace zaczynam podejrzewać, że Twoja doba ma więcej niż 24 godziny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo energetyczne i wiosenne! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne :-)
    Marzy mi się żółty obrys szydełkowy na któreś święta wielkanocne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczny żółty kolorek i piękne obrusy (serwety) :)

    OdpowiedzUsuń
  13. no i ja znów tu widzę parasolki! przy tej drugiej zwłaszcza! w taką pogodę jak teraz przeciwsłoneczne parasolki w słonecznym kolorze - czegóż chcieć więcej?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne wzorki! A za żółtym też nie przepadam. Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne, wiosenne serwety!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. serweta na ostatnim zdjęciu jest niesamowita! Pozdrawiam i podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne serwetki. Żółty dodaje im uroku:)
    Zapraszam do mojego bloga szydełkowego: http://koronkowarobota.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolor bardzo fajny:) Lubie te Twoje serwety.
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna serwety żółty to tez mój ulubiony kolor , jak widzę takie cuda././

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo pieknie wyszly..i kolor tez taki sloneczny...

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam z uśmiechem bajecznie, Pozdrawiam Ciebie serdecznie, Tak mi miło i przyjemnie Kiedy wpadasz do mnie codziennie, Radość w sercu mym malujesz I za to Ci serdecznie Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne serwety! I chylę głowę, gdy zobaczyłam rozmiary maczka... Wyjdzie na pewno ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudne serwetki :)) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. jak pięknie i słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. serdecznie wam dziękuję za tyle miłych słów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne!!!!Moja faworytka o druga-jak słoneczko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochana, kiedy Ty to wszystko robisz?? :)
    Kolejne cudeńka, ostatnia serweta ma bardzo ciekawy wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę, że u Ciebie słonecznie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękne serwety! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale pięknie! Ostatnia to moja faworytka - urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zapraszam po wyróżnienie:))

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękne te żółciutkie serwety.Mnie one przypominają kaczeńce:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  33. piękne serwetki ;) kolor kojarzy mi się już z latem

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczne, takie słoneczne i wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj, coś mi pierwszy komentarz nie wskoczył:)Ja niestety nie umiem się posługiwać szydełkiem, tak jak i drutami. Dlatego jeszcze bardziej zachwycają mnie te prace. Prześliczne!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Co prawda kolor nie w moim guście ale wzór serwetek obydwu jest śliczny... Uwielbiam wzorki ananasowe a ten drugi jest równie piekny...

    Pozdrawiam i dziekuje za odwiedzanie mojego blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Machasz szydełkiem jak nakręcona. Ten dolny obrusik podoba mi się szalenie!

    OdpowiedzUsuń
  38. przepadam za żółtym kolorem, muszę zerwać z tradycją i zrobić coś kolorowego, śliczne

    OdpowiedzUsuń
  39. Robisz takie cudeńka,że dech zapiera,piękne wzory,a ten żółty kolor skojarzył mi się z polem słonecznikowym...wspaniałe prace.

    OdpowiedzUsuń
  40. Kochana cudne serwetki robisz:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Piękne te Twoje serwety! Pozazdrościć!!! :))

    OdpowiedzUsuń