Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
sobota, 19 maja 2012
Maluszki
Witam Wszystkich serdecznie :)
Nareszcie sobota - po całym ciężkim tygodniu, przyszedł dzień żeby nadrobić wszystkie zaległości, te domowe, robótkowe i internetowe :)
Mam nadzieję, że i znajdzie się chwila na odrobinę relaksu :)
A tym czasem chciałabym pokazać dwa zaległe maluszki, które poczyniłam już dość dawno...
Ponieważ nie lubię kiedy coś mi się marnuje, postanowiłam wykorzystać końcówki włóczek i zrobiłam małe serwetki :)
Obie mają około 30 cm.
Życzę Wszystkim miłego weekendu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj! No ładne maluszki po 30 cm, ale tych pieknych obrusach, na które nie moge sie napatrzec to rzeczywiscie maluszki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper sie prezentuja te serwetki:)pozdrawiam:)ps.Czy przesyłka dotarła juz do Ciebie?
OdpowiedzUsuńpiękne:)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńVisana wypatruję listonosza :)
Piękne te maluszki. Jestem pełna podziwu. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńobie serwetki śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! I wcale nie takie maluszki :)
OdpowiedzUsuńTobie również życzę samych radosnych chwil w ten weekend i nie tylko:) Serweteczki...rozkoszne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki :)) Dla Ciebie również miłego weekendu szkoda tylko, że tak szybko ucieka ten wolny czas :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńja tak sobie myślę, że weekend mógłby trwać co najmniej cztery dni :)
Też bym tak chciała, ale niestety wszystkiego nadrobić się nie da.
OdpowiedzUsuńSerwetusie urocze.
Miłego weekendu Ci życzę:)
Jak zwykle piękne!!!Śliczne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńdzięki :) teraz przerzuciłam się na kolor amarantowy i powstaje nowy obrus :)
OdpowiedzUsuńśliczne wiosenne kolorki...piękne wzory tych serwetek;))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne maluszki w pięknych kolorkach ;-))
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wykorzystane resztki kordonka :D:D serwetki prezentują sie fantastycznie, aż mnie naszła ochota na szydełko :P
OdpowiedzUsuńjak to dobrze wykorzystywac resztki...serwetki wyszly pieknie,kolorystycznie bardzo mi sie podobaja...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, wiosenne maluszki.
OdpowiedzUsuńmaluszek to to chyba nie jest 30 cm jak dla mnie to dużo ... obie sa cudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńmałe jest piękne, ale to jest chyba duuży maluszek;)
OdpowiedzUsuńŁadne wzorki, pomarańczowa mnie zauroczyła:)
OdpowiedzUsuńObie ładne ale wzór w kremowej jest piękny,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne obie:)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, czy takie małe?? 30 cm to już całkiem sporawo :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie za odwiedziny i miłe słowo o moich pracach.
OdpowiedzUsuńRozglądam się u Ciebie i chociaż jeszcze niewiele obejrzałam, to widzę, że piękne rzeczy tworzysz. Wszystko bardzo mi się podoba; i serwety, i hafty, i biżuteria, i decu. "Idę" chronologicznie i właśnie doszłam do przecudnych tulipanków dla Babci. Będę do Ciebie często zaglądać i powoli przeglądnę wszystko. Mam nadzieję, że Ty też czasem zajrzysz do mnie
Bardzo ładne serwetki i kolorek.
OdpowiedzUsuń"Małe jest piękne" I maluszki są potrzebne! Pięknie Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńNie powiedziałabym o nich "maluszki" ;) Bardzo ładne, jak zresztą zawsze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
nie takie znowu maluszki! :) śliczne
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńpo ostatnich robótkach, które były w nieco większym rozmiarze i zajmowały znacznie więcej czasu, te dwie serwetki, z których każda zajęła mi tylko jeden wieczór, na prawdę wydawały mi się małe :)
Przepiękne serwetki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
serwetki są fantastyczne (;
OdpowiedzUsuńPiękne maluszki. Ja ostatnio mam przestuj w szydełkowaniu :( muszę coś z tym zrobić i wziąść się do działania :)
OdpowiedzUsuńpięknej niedzieli życzę :)
Śliczne kolorowe maluszki :)
OdpowiedzUsuńfajne i super że wykorzystujesz wszystko do końca ..
OdpowiedzUsuńłaaaadne:-)
OdpowiedzUsuńHmmm MAŁE ;))) No nie takie małe, za to śliczne, TAAAK!
OdpowiedzUsuńo jakie ladne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze ze przesyłka juz dotarła -pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje serwetki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
O rany! Można nabawić się kompleksów, podziwiając Twoje dzieła. Przy nich moje "szydełkowanie" to cicha Msza żałobna. Oj, widzę, że jeszcze wiele godzin nauki przede mną.
OdpowiedzUsuńWdzięczna za odwiedziny
Tomaszowa
Super serwetki w niesamowitych kolorach!!!! A na maluszki to one nie bardzo wyglądają:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
cudowności robisz, zdolniacha z Ciebie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie:-) Bardzo podobają mi się serwety - i te większe i te mniejsze.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Pozdrawiam:-)
Kolejne piękne, zwłaszcza ta pomarańczowa - no i pasowałaby mi do pokoju :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory!
OdpowiedzUsuńPiękne lubię kolorowe serwetki.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wykorzystane resztki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prześliczne są i wszystkie które tworzysz :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper maluszki:-)) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńNie takie znowu maluszki :) Prześliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie oczywiście zapraszam częściej :)i ja chętnie się u Ciebie rozgoszczę :)
OdpowiedzUsuńTworzysz piękne rzeczy :)
Śliczne są. Jak zwykle zresztą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Nie takie znowu maluszki jak maja 30 cm - super serwetki , a te zielone są takie wiosenne Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńte zielone przecudne!
OdpowiedzUsuńTe nie całkiem małe Maluszki są urocze i w przyjemnych dla oka kolorach. Zielone serwety z poprzedniego wpisu wspaniałe! Dziękuję za odwiedziny, Ula
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serweteczki! Takich to nigdy za wiele :) Wszędzie i zawsze się przydadzą :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńi te też doskonałe,dobra robota
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://szydelkoizy.blogspot.com/
Jak patrzę na Twoje cudne serwetki to aż mi tęskno żeby sobie jakąś zrobić. Ale niestety brak czasu robi swoje. Pozostaje mi podziwiać Twoje cuda:)
OdpowiedzUsuńJaguś dziękuję za odwiedziny,piękne są Twoje serwetki;uwielbiam takie serwety,serwetki i koronki ,które są tak pięknie...wpadłam w zachwyt nad Twoimi robótkami,miłego dnia:)
OdpowiedzUsuń