Serwetka już dawno u nowej właścicielki.
A moja babcia miała swoją serwetkę dostać w piątek... ale niestety rozłożyło mnie paskudne przeziębienie i dopiero dzisiaj jako tako się pozbierałam.:) Teraz spędzamy sobie leniwy dzionek, nadrabiam zaległości w czytaniu waszych postów. :)
U mnie pięknie słoneczko świeci, a na parapecie kwitną hiacynty. :)
Życzę wszystkim przyjemnej niedzieli :)
niedziela, 30 stycznia 2011
Z okazji dnia babci
Przede wszystkim serdecznie dziękuję za tyle miłych słów i wsparcia prz moich tulipankach . :* :* :* :*
W tym tygodniu troszkę przybyło :)
Ale muszę jeszcze nadrobić zaległości szydełkowe :)
Z okazji dnia Babci zrobiłam w prezencie takie maleństwo:
Serwetka już dawno u nowej właścicielki.
A moja babcia miała swoją serwetkę dostać w piątek... ale niestety rozłożyło mnie paskudne przeziębienie i dopiero dzisiaj jako tako się pozbierałam.:) Teraz spędzamy sobie leniwy dzionek, nadrabiam zaległości w czytaniu waszych postów. :)
U mnie pięknie słoneczko świeci, a na parapecie kwitną hiacynty. :)
Życzę wszystkim przyjemnej niedzieli :)
Serwetka już dawno u nowej właścicielki.
A moja babcia miała swoją serwetkę dostać w piątek... ale niestety rozłożyło mnie paskudne przeziębienie i dopiero dzisiaj jako tako się pozbierałam.:) Teraz spędzamy sobie leniwy dzionek, nadrabiam zaległości w czytaniu waszych postów. :)
U mnie pięknie słoneczko świeci, a na parapecie kwitną hiacynty. :)
Życzę wszystkim przyjemnej niedzieli :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najpierw zrozumiałam,że to serweta dla narzeczonego Babci :) A to chyba dla Babci Twojego narzeczonego?:D
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.Babcia pewnie zadowolona,że jej wnuczek trafił na taką zdolną kobietkę :)
Również miłej niedzieli Ci życzę i przede wszystkim dużo zdrówka!
Uściski przesyłam
PS.Zapewne pięknie Ci pachną te hiacynty i poprawiają Ci humorek :)
Na pewno nowa właścicielka była bardzo zadowolona z takiego prezenciu! Udanej niedzieli! pozdrowionka
OdpowiedzUsuńGustowna serweteczka,a zapach hiacyntów czuję aż tutaj ;)
OdpowiedzUsuńcudna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgnisiu serwetka śliczna - Babcia się z pewnością ucieszyła! Zdrówka Ci życzę, bo sama przez tego wirusa byłam niedawno "potraktowana" niezbyt sympatycznie:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta serwetka ;-)) Podziwiam ;-))
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńBabcia bardzo lubi takie drobiazgi wiec trafiłam w jej gust :)
a hiacynty pięknie pachną i poprawiają mi humor po paskudnym ostatnim tygodniu :)
mam nadzieję, że ten będzie lepszy i już bez żadnego choróbska :)
Serweta prezentuje się pięknie, podziwiam za umiejętności:)
OdpowiedzUsuńU mnie również stoją hiacynty, tylko niestety nie chcą się jeszcze rozwijać...i trzeba czekać...a ja jestem bardzo niecierpliwa;)
życzę udanego tygodnia, pozdrawiam ciepło:)
dziękuje za odwiedzinki u mnie:) Podziwiam rosnące haftowane tulipany, a raczej twoja twórczą wytrwałość:) Serwetka cudna, mam słabość do serwetek bo moja mama szydełkuje. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdla babci narzeczonego :) Bardzo miło, że pamiętasz o jego babci, która będzie też Twoją babacią :)
OdpowiedzUsuńZamiast iść spać - siedzę i oglądam - tak mnie tu wciągnęło. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń