Witajcie :)
Na początku spieszę żeby podzielić się z Wami cudownymi wieściami (pewnie część z Was wyczytała już co nieco na facebooku) - wróciliśmy w poniedziałek ze szpitala w Warszawie. Piotruś miał w trakcie pobytu robione różne badania, między innymi usg, które wykazało, że skrzep się rozpuścił. Lekarze nie mogli uwierzyć i badanie robili dwukrotnie.... a my nie posiadamy się ze szczęścia bo największe zagrożenie i przeogromny strach, który temu towarzyszył wreszcie minęły.
I choć przed nami bardzo długa droga to wreszcie mamy powody do radości i zbieramy siły do dalszej drogi - przed nami comiesięszne wizyty w szpitalu w stolicy, a w styczniu wyjazd do kliniki w Chorzowie. Ale teraz kiedy nie musimy bać się o życie naszego synusia wstąpiły w nas nowe siły.
Jak zapewne wiecie powstała strona Anioły dla Piotrusia, na której Ewelina - siostra mojego męża i matka chrzestna Piotrusia w jednej osobie :) zorganizowała zbiórkę funduszy.
Do akcji przyłączyła się też Małgosia - Kgosia z bloga To co lubię i przygotowała na licytację dwa przepiękne aniołki.
Prawda, że prześliczne?
My jesteśmy zachwyceni, a Czechosław to się chyba zakochał, tylko biedaczek nie może się zdecydować, w której bardziej
I jeszcze chciałabym się Wam pochwalić jakie śliczności dostałam również od Małgosi w ramach zabawy podaj dalej:
A teraz i ja chciałabym taką zabawę zorganizować u siebie. Więc zapraszam serdecznie dwie osoby chętne na wzięcie udziału w tej zabawie. :)
Czekam na zgłoszenia w komentarzach pod tym postem :)
Świetnie, że są dobre wieści. Duuuużo zdrówka dla Piotrusia.
OdpowiedzUsuńŁadne
UsuńDużo zdrowia dla maluszka :) Lubię czytać takie dobre wiadomości
OdpowiedzUsuńPiekne Aniolki :)) Duuuzo Zdrowka dla Waszego Kruszynka Piotrusia Zycze !!! :) Z przyjemnoscia przylaczylabym sie do zabawy ,ale aktualnie oglosilam Candy u siebie i juz troszke mam co robic i boje sie ,ze na ta zabawe bym sie nie wyrobila. Pozdrawiam Cie Serdecznie :))
OdpowiedzUsuńA ja chętnie się zapisze jeśli adres zagraniczny nie stanowi problemu???
OdpowiedzUsuńA ja chętnie się zapisze jeśli adres zagraniczny nie stanowi problemu???
OdpowiedzUsuńNie stanowi problemu :)
UsuńBardzo się cieszę :)
UsuńBardzo się cieszę :)
UsuńTo cieszy, jak są dobre wieści. Zdrowia dla synka kochana.
OdpowiedzUsuńI chętnie dołączę się do zabawy "Podaj dalej" :)
UsuńI chętnie dołączę się do zabawy "Podaj dalej" :)
UsuńTo cieszy, jak są dobre wieści. Zdrowia dla synka kochana.
OdpowiedzUsuńpiękne anioły
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że są dobre wieści, aż serce się raduje :) Dużo zdrówka dla Piotrusia :)
OdpowiedzUsuńGdy się czyta takiego posta, serce rośnie, cieszę się, że masz tak dobre wieści, ucałowania dla Piotrusia :)
OdpowiedzUsuńuściski dla Piotrusia
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Wami!
OdpowiedzUsuńZdrowie i bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze!
Uściski dla Was!
Cudowne wieści! Cieszę się wraz z wami! Duzo zdrowia i sil życzę!
OdpowiedzUsuńOj, jak dobrze, że wstrętny skrzep się rozpuścił, wchłonął czy co on tam zrobił.
OdpowiedzUsuńA Aniołki są prześliczne, niech się jak najdrożej zlicytują.
Buziaki dla Was i Piotrunia :)
W serduchu robi sie ciepło od tych dobrych wiadomości:) cieszę sie razem z Wami:)Życzę Wam następnych dobrych, jak najlepszych wiadomości!!! Aniołki przepiękne i ten rudzielec też!
OdpowiedzUsuńA co do zabawy to już chyba zgłosiły się dwie osoby...jak nie, to ja jestem chętna:)
Pozdrawiam Was gorąco:)
Piękne anioły :) Cieszę się że u Was lepiej :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że u Piotrusia coraz lepiej, oby tak dalej. A Anioły urocze :)
OdpowiedzUsuńSuper i niech już tak zostanie👍 a anioły cudne pozdrawiam
OdpowiedzUsuń