piątek, 20 września 2013

Zawzięlam się :)

Witam Wszystkich :)
Dokładnie jak w tytule posta... Zawzięłam się żeby jak najszybciej skończyć moje kolosalne tulipany.
Marzy mi się żeby przed końcem roku powiesić je już oprawione na ścianie :)
A już wiem, że od października (jeśli wszystko dobrze pójdzie) będę miała znacznie mniej czasu na robótki bo zaczynam studia podyplomowe :) dlatego teraz wykorzystuje każdą wolną chwilę :)
Dzisiaj mam wolny dzień i wlasnie się pakuję na weekendowy wyjazd :)
Oczywiście tulipany zabieram ze sobą... mam nadzieję, że uda mi się postawić chociaż kilka krzyżyków :)
A oto moje ostatnie postępy :)
Było tyle:

A 14.09 już tyle:
 15.09:


17.09:





49 komentarzy:

  1. Tulipany są fenomenalne! Znając Twoją cierpliwość i pracowitość, dopniesz swego przed końcem roku:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudeńko powstaje:) jestem zachwycona tymi tulipankami:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniale wyglądają.
    Baardzo mi się Twój obrazek podoba. Ale o tym to już pewnie pisałam...? :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pędzisz,w takim tempie w grudniu już będziesz następnego kolosika haftowała :)
    A swoją drogą Twoje tulipany są przepiękne-wspaniałe kolory.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czekam na efekt końcowy ... pewnie przed końcem roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powstaje coś naprawdę pięknego i wyjątkowego. Ogromny nakład pracy, podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się piękny haft :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ cudo powstanie! Ja zachwycam się w dwójnasób, bo tak się składa, że uwielbiam tulipany.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje tulipany cały czas mnie zachwycają! Mocno Ci kibicuję:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Coraz piękniej :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Beautiful stitching!
    enjoy your weekend (:

    OdpowiedzUsuń
  12. są niesamowite, i ten kolor obłędny
    Fantastyczne

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzymam kciuki za dotrzymanie postawionego terminu :) Tulipany są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam za cierpliwość i wytrwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Postępy widać, widać, trzymam kciuki by dalej tak ładnie szło ;-))

    OdpowiedzUsuń
  16. Widać już piękne efekty Twojej silnej motywacji!

    OdpowiedzUsuń
  17. Sporo ich już przybyło.
    Podziwiam Cię za ten haft.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mocno Ci kibicuję, chyba sama nie mogę się doczekać efektu końcowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. O rany to trzeba miec cierpliwośc, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie! Trzymam kciuki:-) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. No robi wrażenie... Tempo haftowania również. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  22. No rozkwitają przepięknie! Miłego weekendu wśród kwiatów:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne.... Z tym tempem to dziewczyny maja racje - idziesz jak burza. Ja moje Irysy tez kończyłam i skończyć nie mogłam, aż doszłam do tego, ze do ich skończenia brakuje mi 10 długich rzędów na które... brakło mi nici ;)
    Wiec nie mogę skończyć
    Tez chce je mieć na ścianie przed końcem roku. Będziemy się chyba dopingować wzajemnie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. doskonale rozumiem problemy z nićmi :)
      trzymam kciuki za twoje irysy :)

      Usuń
  24. Piękne i naprawde szybko Ci idą. Życzę powodzenia i wytrwalości, podziwiam Cię za tak olbrzymi wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  25. No, no ale szybko Ci idzie haft! Ciekawe jak go oprawisz? Na pewno będzie prześliczny w całości! Gratuluję i kibicuję do końca:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ojejku!!! Ale bedzie cudny obraz...! Trzymam kciuki za wytrwslosc i zazdroszcze cierpliwosci... :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie przybywa,w takim tempie na pewno skończysz do końca roku;)
    Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu.

    OdpowiedzUsuń
  28. Rzeczywiście zawzięłaś się i pięknie Ci to wychodzi, życzę wytrwałości i powodzenia na studiach (z doświadczenia wiem, że podyplomówka jest nieco lżejsza od magisterki)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tak słyszałam :) ale u mnie podyplomówka będzie z całkiem innej dziedziny :) wcześniej humanistyczne kierunki - polonistyka i bohemistyka... a teraz rachunkowość.. ale cóż... samo życie :)

      Usuń
  29. wspaniale Ci idzie :) faktycznie przyśpieszyłaś :)
    super !!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo Wam dziękuję :)
    Cale piątkowe popołudnie i sobotnie też spędziłam w ogrodzie cioci rozkoszując się piękną pogodą i domowym ciastem... więc znowu trochę przybyło :)
    Niestety robotkę musiałam zostawić... bo wracałam pociągiem i nie zmieściła mi się do bagażu.. ale już w czwartek popołudniu jadę znowu :) więc w kolejny weekend znów trochę popracuję :)
    A dziś dla odmiany szydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jakie piękne te tulipany - zapiera dech w piersiach

    OdpowiedzUsuń
  32. WOW jej jakie piękne tulipany i jakie ogromne. Podziwiam i nie mogę się doczekać kiedy zobaczę efekt końcowy. Pozdrawiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  33. COŚ PIĘKNEGO....CUDO...pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  34. Echhh... Za każdym razem odejmuje mi mowę ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow, niesamowicie to wygląda, podziwiam za wytrwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Podziwiam Twoje prace- szczególnie te szydełkowe :) Tulipany będą przepiękne. Trzymam kciuki za ich rychłe skończenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. No nie, jak patrzę na te czerwone plamy to chyba nigdy nie podjęłabym się takiego wyzwania;)

    OdpowiedzUsuń