Dawno, dawno temu zaglądałam tu ostatni raz...
Ciężko mi się jakoś ostatnio zmobilizować do pisania... bo i pokazać mogę niewiele.
Pod koniec maja udało mi się skończy obrus prostokątny. Ma wymiary 200x160 cm. Zrobiony jest ze 117 kwadratów i pochłonął 12 motków nici maxi.
Na rodzinnym stole prezentuje się tak:
A tak prezentuje się już u nowego właściciela:
Mam też ogromną prośbę do szydełkujących dziewczyn: Czy któraś z Was posiada ładne, oryginalne i czytelne wzory damskich kołnierzyków i mogłaby się jakimś podzielić?
Obiecałam mojej przyjaciółce, że zrobię dla niej dwa różne wzorki... ale jak do tej pory nie znalazłam takiego, który by mnie zachwycił. Będę wdzięczna za pomoc i podesłanie jakiś fajnych linków do stron, albo wzorków na adres mailowy: agusi.jagna@gmail.com
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
Piekny obrusik :):)
OdpowiedzUsuńCo do kolnierzykow to jedna znajoma Ela niedawno pokazywala swoje jakie zrobila mozesz zajzec :) Albo dopytaj sie u niej o wzory. Ela jest przesympatyczna i mysle ,ze jak bedzie umiala to Ci pomoze :)
http://mojeszydelkoweprzygody.blogspot.de/2013/06/azurowe-kolnierzyki.html
Powodzenia :)
Pozdrawiam Cie Serdecznie :) i Milo mi ,ze dalas znak zycia :):)
Obrus piękny... Cały czas podziwiam ogrom pracy...
OdpowiedzUsuńNie wiem czy znasz ten blog... jeśli nie, to zerknij tutaj: http://szydelkomania.blogspot.com/search/label/Ko%C5%82nierzyk może wpadnie Ci coś w oko :)
Serdeczności przesyłam :)
Super obrus. Prawdziwe dzieło.
OdpowiedzUsuńJa też ambitnie się wzięłam za podobny projekt, ale idzie mi jak po grudzie :)
Pozdrawiam. Ola.
Cudny obrus, podziwiam Cię - Twoje prace są piękne i takie dopracowane. Agnieszka
OdpowiedzUsuńCudny obrus. Wspaniale prezentuje się w swoim nowym domu :-)
OdpowiedzUsuń117 kwadratów... podziwiam Cię...
Pozdrawiam serdecznie.
wow cudo pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle super , gratulacje za wytrwałość - wiem jak ciężko robi się to samo ;)))
OdpowiedzUsuńMoże ten kołnierzyk
http://balerinaszydelkowanie.blogspot.com/2013/06/heart.html
Pozdrawiam serdecznie balerinka.
O Mateńko ! Piękny jestem zachwycona, cudowny obrus zrobiłaś Jagusiu. Przepięknie się prezentuje zarówno w domu rodzinnym jak i u właścicielki tego cudeńka. Co do kołnierzyków to zrobiłam dwa jak do tej pory , jeśli któryś przypadnie Ci do gustu chętnie się podzielę schematem. Zapraszam tu :http://kazmierskai.blogspot.com/search/label/Koronkowy%20ko%C5%82nierzyk
OdpowiedzUsuńObrusik jest przepiękny !! Z pewnością pochłonął mnóstwo czasu ... Co do kołnierzyka muszę zobaczyć w gazetkach :) Jak coś znajdę to podeślę :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny....
OdpowiedzUsuńz kołnierzykami nie pomogę ale zachwycam się obrusem ! ja mam tej wielkości kołdrę !!
OdpowiedzUsuńImponujący! Cudo po prostu:)
OdpowiedzUsuńniesamowity obrus, tyle pracy.. super wygląda na stole, niezwykle efektowny :)
OdpowiedzUsuńOSZAŁAMIAJĄCY :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Obrus przepiękny! Robi wrażenie! Dla mnie to czarna magia tym bardziej podziwiam Twoje zdolności :)
OdpowiedzUsuńPiękny obrus :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny obrus!
OdpowiedzUsuńMojej mamie też się zamarzył obrus szydełkowy na stół (podobnych rozmiarów jak Twój) i pomyślałam: "że ja go chyba do śmierci będę robić" :) ale na razie na zaczęłam - rozglądam się za wzorem na niego.
Bardzo chetnie podziele sie wzorkiem tych kwadracikow gdybys chciala :-)
UsuńObrus piękny i imponujący rozmiarami! Ogrom pracy! Marzę o takim, ale pewnie zrobię sobie dopiero na emeryturze :)
OdpowiedzUsuńCo do nieobecności na blogu - jakbyś robiła podkładki pod filiżanki, to mogłabyś pokazywać post co dwa dni, ale w końcu blog to nie codzienna gazeta :)) A ja wolę popodziwiać raz na jakiś czas takie piękne dzieło, niż mini-serweteczkę trzy razy w tygodniu.
MEGA !!!
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda na stole. Gratuluje wytrwałości i oczywiście podziwiam cię za te Twoje mega prace :)
Pozdrawiam :)
Obrus rewelacyjny! Przepiękny! Jestem zauroczona talentem osób, które robią takie cuda :)
OdpowiedzUsuńCudny obrus:) Wysłałam mail z wzorkami kilku kołnierzyków.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim bardzo serdecznie dziekuje wam za mile slowa :-) juz sie balam ze wszyscy zapomnieli o tym moim malym blogowym miejscu na ziemi :-) tym bardziej milo sie wraca gdy witaja znajome glosy :-)
OdpowiedzUsuńI dziekuje tez za wzorki kolnierzykow :-) jestem pewna, ze wspolnie z moja przyjaciolka wybierzemy taki, ktory jej sie spodoba, a mi sprawi frajde przy robieniu :-)
OdpowiedzUsuńZachwycający, przepięknie prezentuje się na stole w salonie! Nie można pominąć tego jak dużo pracy włożyłaś w to dzieło, gratulacje!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Obrus wygląda obłędnie, szczególnie uroczo się wpasował w klimat mieszkania osoby zamawiąjącej :)
OdpowiedzUsuńWzorków kołnierzyków niestety nie posiadam.
Pozdrawiam :)
Piękny obrus! Jest czym się chwalić, czasochłonna i piękna praca ;-))
OdpowiedzUsuńBrak mi słów...
OdpowiedzUsuńJest prześliczny i... ogromny!
Pozdrawiam:)
Fantastyczny obrus, a jaka robota wykonana! Podziwiam:)))
OdpowiedzUsuńObrus NIESAMOWITY.
OdpowiedzUsuń:-)
Pozdrawiam. Lafemka.
Piękny, ogromny, bardzo czasochłonny.
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam.
Nie potrafię sama siebie zmobilizować do rękodzieła w "hektarach". U mnie musi być szybko;)
Ale pomału w głowie dojrzewa myśl o własnoręcznie wykonanej firance:-)))
Obrus wyszedł cudnie! Ogrom pracy w niego włożyłaś, ale efekt zapierający dech :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe dzieło! naprawdę robi wrażenie. ile pracy i czasu musiało pójść w jego zrobienie :)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów..
OdpowiedzUsuń