Witam wszystkich wiosennie :)
Mam nadzieję, ze wszędzie dziś zawitało słonko i wszystkim wam poprawiły się humoru. :)
od kilku dni czuję, ze odżywam i budzę się z zimowego snu...W weekend zrobiłam wielkie wiosenne porządki... nawet w mojej przepastnej szafie.
I kiedy tak wyciągałam z szafy coraz to inne rzeczy, o których istnieniu dość dawno już zapomniałam stwierdziłam, że mam w tej szafie swoją prywatną Narnię... albo zupełnie niepojętą dla mnie czasoprzestrzeń... :P bo na prawdę nie mam pojęcia jak te stosy rzecz zmieściły w tym jednym miejscu :)
Teraz jeszcze tylko muszę wybrać się na wielkie wiosenne zakupy ... a wcześniej jeszcze może wygrać w totolotka :D
W ostatnim poście wspomniałam, że mam zapędy do dużych projektów... Zauważyłam, że takie wyzwania sprawiają mi sporo frajdy podczas tworzenia i wiele satysfakcji kiedy projekt jest już gotowy.
Obecnie pracuję nad kremowym obrusem prostokątnym z elementów.
planowana wielkość: 190x140cm. co da 13x10 kwadratów.
Obecnie mam 19 i kolejny już w drodze :)ambitnie planuję zrobić do do końca majowego weekendu... ale zobaczymy co z tego wyjdzie :)
a mój obrus prezentuje się dzisiaj tak:
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
niezłe wyzwanie przed Tobą - będę kibicować coby przyszły obrus UFOkiem się nie stał :)
OdpowiedzUsuńRozhuśtałaś się w dużych projektach,brawo,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzaleństwo! :) krotki termin, a tyyyyle pracy ;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńOstatni obrus to dzieło sztuki, będę trzymać kciuki i za ten projekt;)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt końcowy - na pewno będzie piękny :)
OdpowiedzUsuńJak ja Cię doskonale rozumiem.Skrzydełka mi rosna dopiero przy wielkich robótkach.Drobiazgi w postaci serweteczek, biezniczków trącą malizną:):):)
OdpowiedzUsuńI do tego jeszcze elementy...:):):)
Czekam na efekt końcowy
Czekam z niecierpliwością, podziwiam i czekam na efekt:)
OdpowiedzUsuńu mnie też słoneczko było fantastyczne:)
pozdrawiam
Zapowiada się bardzo ciekawie :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Znów będzie piękne dzieło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
no to projekt sie ciekawie zapowaida pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńZapisałaś się kiedyś na podaj dalej u mnie, podaj mi swój adres, żebym mogła wysłać paczuszkę, moje maile chyba do ciebie nie dochodzą....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kgosia@vp.pl
Kgosiu.. Napisalam do ciebie maila... Rzeczywiscie ostatnie dwa tygodnie,mialam notoryczne problemy z,dostepem do internetu... Ale od wczoraj funkcjonuje juz prawie normalnoe :-) maila napisalam :-)
UsuńTeż lubiłam robić duże prace ale teraz kiedy prowadzę bloga robię jednak więcej ale mniejszych rzeczy, żeby było co pokazywać:)Czekam na efekt Twojej pracy, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko życzyć wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńWielki projekt - wielki efekt
OdpowiedzUsuńa potem wielkie będą Gratulacje ;)))
podziwiam i pozDrawiaM ;)
Na pewno Ci się uda :-) Będę trzymała kciuki.
OdpowiedzUsuńElementy są piękne, więc obrus na pewno będzie cudowny :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kolejny mega obrus czekam z niecierpliwością na dalsze etapy i trzymam kciuki żeby się udało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
na pewno wyjdzie tak samo pięknie jak poprzedni! Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńCoś w tych kwadratach jest że tak wciągają ..
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na efekt końcowy:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow.... ale cudeńko się zapowiada! czekam na kolejne posty z nowymi kwadratami;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Witaj
OdpowiedzUsuńPodziwiam że robisz tak wielkie projekty ja już w połowie odpadłabym.Serwety są śliczne .Pozdrawiam serdecznie.
Zapowiada się piękna serweta
OdpowiedzUsuńOj faktycznie masz zacięcie do dużych prac! Zapowiada się rewelacyjnie zwłaszcza biorąc pod uwagę skończony obrus okrągły :) GRATULUJĘ!
OdpowiedzUsuńPo prostu podziwiam:) I czekam na ciąg dalszy;)
OdpowiedzUsuńJa też wzięłam się za obrus z kwadracików. Może do końca roku skończę :)Życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńBędzie niezły gigant! Powodzenia w szybkim ukończeniu! A może już gotowy? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie,gotowy... Chociaz majowka jest zdecydowanie ood znakiem szydelkowego maratonu... :-) wlasnie koncze 60 kwadrat... :-) jak tylko wroce do domu i normalnego internetu to zaprezentuje postepy w pracy
OdpowiedzUsuńNo nieźle, jutro czekamy na raport;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za te hektary;-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem efektu końcowego.
Pozdrawiam cieplutko
U mnie też w robocie obrus z kwadracików. Nawet przyglądałam się czy nie są takie same, ale nie:) Podobne tylko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam. Ola.