środa, 27 marca 2013

Amarant czy krem?

Witam Wszystkich bardzo serdecznie po długiej przerwie :)

Spieszę donieść, że skończyłam gigantyczny okrągły obrus. Jak tylko dostanę zdjęcia, zaprezentuję wam jak wygląda na stole. :)

A dzisiaj chciałabym wam pokazać bardzo zaległe prace...
Amarantowy obrus zrobiłam w maju zeszłego roku... odłożyłam do koszyka "robotkowego" i zupełnie o nim zapomniałam...
do czasu kiedy mama pokazała mi swoją ostatnią pracę...
Okazało się, że zrobiła ten sam wzór w kolorze kremowym.




życzę Wam miłego wieczoru :)

35 komentarzy:

  1. Podobają mi się obie wersje kolorystyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny i jeden, i drugi:) a ile dłubania, podziwiam i pozdrawiam oraz zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite prace!
    Bardzo mi się podoba jeden i drugi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się napracowałyście - oba przepiękne ;-)
    cudeńka po prostu - nieosiągalne dla mnie ;-)
    pozdrawiam cieplutko;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obie śliczne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne obrusy i kolory i wzory. Podziwiam obie Panie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdolne łapki. Oba piękne, ale amarantowy taki jakiś z pazurrrem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takim dziełom sztuki pasuje każdy kolor:)Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. oba pzrepiekne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne obrusy :) Najbardziej uśmiecha się do mnie ten pierwszy. Lubię wesołe, żywe kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I amarant i krem, i pierwszy i drugi śliczne!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne obrusy :-) Śliczności :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. oba prezentują się pięknie :)
    chociaż bardziej mi się podoba kremowy :)
    ciekawa jestem też gigantycznego obrusu, czekam na zdjęcia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie amarant..jest rewelacyjny..marzenie normalnie..

    OdpowiedzUsuń
  15. Obydwa niesamowicie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Obydwa wyglądają przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jagusiu piękny jeden i drugi:) podziwiam Twoje prace:) czekam na kolejny post obrusowy:)
    pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pieknie wygladaja obrusiki :) To znak ,ze podoba sie Wam to samo :) Tobie i Twojej mamie :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  19. Obrusiki super oba wyglądają. Wspaniała praca. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Sama nie wiem. Oba śliczne a reszta zależy tylko od tego jaka jest kolorystyka reszty wnętrza :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. No nie wiem co wybrac! Jestem zachwycona!
    Wesołego Alleluja!

    OdpowiedzUsuń
  22. Oba piękne ! ale jakoś stawiam na amarant :) taki radosny jest :)


    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam cie za tak wielkie projekty , Śliczne ,,

    OdpowiedzUsuń
  24. Wspaniałe! Oba! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Miło Cię ponownie "usłyszeć" :) oba obrusy są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Oba kolorki prezentują się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. pięknie prezentuje się ten nietypowy amarant :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczne obrusy - oba są ładne ale chyba bardziej podoba mi się ten różowy =)

    OdpowiedzUsuń