piątek, 25 listopada 2011

...nie ogarniam...

Ostatnio żyje tylko przygotowaniami do Festiwalu... praca wre, a czasu cięgle mam za mało. Pomysłów pełna głowa sprawia, ze w nocy nie mogę spać :)
Im bliżej tym bardziej się denerwuję i martwię czy efekt tego mojego pierwszego festiwalu spełni moje oczekiwania. A przy tym woreczki się szyją, podkładki szydełkują, decoupage się tworzy, a hafciki wyszywają....

i mam taki postulat... żeby przełożyć Święta tak chociażby o dwa miesiące... to może bym się ze wszystkim wyrobiła :)

A o to kilka zdjęć podkładek :)














24 komentarze:

  1. Jestem pewna,że wszystko Ci sie uda...z takimi pięknymi pracami ?A ile zdążysz zrobić tyle będzie...reszta na przyszły rok będzie jak znalazł,pozdrawiam i życzę dalszego zapału :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno z wszystkim się wyrobisz, bez obaw, wierzę w Ciebie. Podkładeczki - moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojejku,ale tego narobilas!Super! Jestem pewna,ze Ci sie uda,trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam za tyle ciepłych i miłych słów :) Nawet nie wiecie jak bardzo podnoszą mnie na duchu i dodają wiary we własne siły i chęci do dalszej pracy ) A tego mi teraz bardzo potrzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podkładki są niesamowite ;o) Jestem pewna że festiwal to będzie wielki sukces ;o)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne podkładki z takimi cudami nie masz co obawiać się Jarmarku, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana jakbym siebie słyszała, mniej nerwowo, wszystkiego nie przeskoczysz, niech Ci sie powiedzie jak najowocniej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo pracowity czas spędziłaś. Kolory i podkładki cudne.

    OdpowiedzUsuń
  9. WOW ależ produkcja :-)) Ależ z Ciebie pracowita Pszczółka
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczne podkładki, i jaka ilość?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Oooo! A to tylko część prac - podziwiam i trzymam kciuki, abyś zdążyła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno będzie ok a z takimi serwetkami jak te będziesz miała tłumy klientów. Trzymam kciuki i czekam na relację :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki za każde dobre słowo :)
    Przyznam, że mam straszną tremę bo to będzie absolutny debiut na tego typu imprezach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. http://malowane-igla.blogspot.com/2011/11/wyroznienie.html
    ZOSTAŁAŚ WYRÓŻNIONA! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne...cudowne wykonanie i kolorki;)Dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne podkładki :) a ile takie cudeńka kosztują ??. Przejrzałam całego bloga i bardzo mi się tu podoba. Na pewno tu wrócę :) Dodaję do obserwowanych. P.S. tylko pozazdrościć sznureczków do sutaszu.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
    Komplet podkładek wyceniłam na 36zl. :) więcej można zobaczyć tu: http://www.artillo.pl/shop/jagna.html
    a sznureczki do sutaszu na razie leża i czekają na swoją kolej :) chociaż strasznie żałuję, zen ie zdążę przygotować trochę biżuterii na kiermasz :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sliczne podkladki...cena rowniez przystepna...bede trzymala kciuki,aby wszystko dobrze sie udalo

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękne i te rewelacyjne kolorki
    http://bliskieduszyisercu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Trzymam kciuki za festiwal i jego powodzenie.
    Prace piękne, w pięknych kolorach już nie wspomnę o ilości.
    Będzie super.
    Pozdrwawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Po prostu kolorowy zawrót głowy:) śliczne podkładeczki!

    OdpowiedzUsuń
  22. Produkcja pełną parą! I jaka piekna ta produkcja!

    OdpowiedzUsuń