Ostatnio mam wrażenie, że czas zamiast płynąć leniwie pędzi w oszałamiającym tempie.
Zupełnie nie wiem gdzie ten czas mi ucieka. Praca wre na całego - opiekuję się Ziemkiem (synkiem znajomych)i szukam normalnej pracy.
Robótkowo też dużo się dzieje - robię szydełkowy obrus z elementów. W między czasie dziergam też śnieżynki, których całą lawinę zamówiła u mnie ciocia. A gdzie tu jeszcze znaleźć czas na drobiazgi świąteczne? Chciałam też przygotować małe świąteczne obrazki z misiem z serii Forever friends, ale zupełnie nie mam pojęcia czy zdążę
Paczki z z prezentami na zabawę podaj dalej czekają na wysłanie, ale nie mam czasu wybrać się na pocztę :( Może w tym tygodniu wreszcie mi się to uda :)
A teraz dosyć marudzenia :)
Chciałabym pokazać zaległą metryczkę dla Olka. Skończoną i oprawioną.
Oto ona:
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
Tak im blizej do swiat, to czas biegnie szybciej.
OdpowiedzUsuńMetryczka jest urocza.
Pozdrawiam cieplutko.
Tak, metryczka cudowna. A czas...nic nie mów, z niczym się nie wyrabiam.
OdpowiedzUsuńJagna pięknie wyszła Ci ta metryczka - pracuś jesteś niebywały!!!! Kochanie wpadnij do mojego saloniku...tam mikołajkowy prezent czeka na Ciebie. Buziole przesyłam.
OdpowiedzUsuńZ brakiem czasu większość z nas boryka się przed świętami ;) Musimy dać radę ;)
OdpowiedzUsuńMetryczka urocza!
Śliczna metryczka, a czas jak też mi znika i nawet nie wiem gdzie...niestety, byle do świąt;)
OdpowiedzUsuńMetryczka przesłodka, Misiaczek taki do tulenia, a z tym czasm to nie jesteś osamotniona, niestety u mnie tż go jak na lekarstwo
OdpowiedzUsuńpiękny misio ;-))
OdpowiedzUsuńśliczny
OdpowiedzUsuńPiękna jest!
OdpowiedzUsuńAleż cudna!!! Ja dla mojej Jagódki też dostałam haftowaną metryczkę - to przepiekna pamiątka;)
OdpowiedzUsuńpo prostu genialny jest ten misio!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
Bardzo dziękuję Wszystkim za tyle miłych i ciepłych słów :)
OdpowiedzUsuńOne są najlepszą zachęta do pracy :)
:* :* :*
Witaj.Trafiłam do Ciebie przypadkiem.Zobaczyłam Twój komentarz u Middi.U niej nie wyświetlają się zdjęcia i zdziwiłam się,bo nie mogłam sobie przypomnieć żebym już zamieszczała komentarz pod jej postem.Nacisnęłam na imię i wskoczył mi Twój blog,a tu...Przeczytałam pierwsze słowa "o mnie" i aż mnie zatkało,bo są dokładnie takie same co u mnie:) Niesamowity zbieg okoliczności! Ciekawe czy jest jeszcze coś co tak nas łączy :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie:)
OdpowiedzUsuńWczoraj gdy do Ciebie wpadłam było już bardzo późno i nie zdążyłam wszystkiego obejrzeć.Teraz wygospodarowałam sobie więcej czasu i przejrzałam cały Twój blog od początku do końca :)
Bardzo ładnie tu u Ciebie. Metryczka cudna! Ten motyw misia jest przefajny! Taki słodziak kochany:)Czcionkę do podpisu dobrałaś idealnie.
Na pewno będę do Ciebie zaglądać.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa.
Obrazeczek idealny do dziecięcych, czterech kątów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale piękna ta metryczka. Taka niewinna. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdr
Michalina