czwartek, 1 lipca 2010

Powolutku wracam :)

Powolutku wracam do bardzo długiej nieobecności i mam nadzieję, że teraz kiedy teoretycznie mam już wakacje będę zaglądać częściej. Chociaż nadal męczę prace i ciągłe coś w niej poprawiam i pewnie ten stan potrwa do września.
Ale nie tracę optymizmu :)
Bardzo dziękuję wszystkim zaglądającym, ze jeszcze o mnie nie zapomnieli :)

Robótkowo baaaardzo powoli coś tam przybywa.
A do tego wszystkiego od poniedziałku jestem na etapie wielkich porządków, przemeblowania i małego remontu - co niestety chwilowo pochłania cały mój wolny czas.
Dzbanuszek dorobił się kilku nowych krzyżyków. Robię też kolejną serweteczkę na szydełku. :) - miła odskocznia żeby nie zwariować przy pracy :)
Obiecuję, że w weekend postaram się pokazać fotki.

Witam też 20 obserwatora... a raczej obserwatorkę :) Jak zapowiadałam będzie to pretekst do mojego pierwszego candy - postaram się je przygotować i ogłosić w przyszłym tygodniu. :)

A na koniec jeszcze chciałabym pokazać zdjęcia Kubusia Puchatka tuż przed podarowaniem maluszkowi - zawieruszyło mi się na komputerze dlatego pokazuję dopiero teraz :)

3 komentarze:

  1. To ja czekam na te fotki z niecierpliwoscia.
    Prezencik sliczny.
    Pozdrawiam Cie goraco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny prezencik i pięknie opakowany, maluszek będzie zachwycony. Jagna życie w realu ciągle nas zaskakuje - ale jest póki co najważniejsze. Kochana nie martw się, rób co musisz a jak będą zdjęcia będziemy miały co podziwiać. Pozdrawiam serdecznie i słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello! :-)
    Zajrzyj do mnie po wygraną książeczkę!
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń