wtorek, 31 marca 2020

ufokowy rok - podsumowanie marca

Witajcie!

W ostatnim dniu marca przyszedł czas na podsumowanie postępów w moich ufokach.
Podobnie jak w poprzednich miesiącach pracowałam nad Luminą (roboczo przeze mnie zwaną kolosem) i różą dla mamy. 
Szczegółową relację dotyczącą każdego haftu pokażę w osobnych postach, a teraz chciałabym tylko sprawozdawczo pokazać co udało mi się zrobić w ciągu tego miesiąca.

W tym miesiącu zrobiłam w sumie 14 219 xx.

W kolosie poprzednio było 48 244 xx czyli 26% . W tym miesiącu postawiłam 9465 xx, a tym samym mam 57 709 z 187 500 xx czyli około 31%.

Tak było:

Tak jest:



W róży było poprzednio 32 536 czyli 58%. W marcu udało mi się 4 754 xx.
Obecnie mam 37 290 z 56 398 xx czyli 66%.

Ostatnio było tak:



Obecnie mam tyle:





15 komentarzy:

  1. Oj widzę super postępy w obu haftach :). Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to wszystko przez to, że nie mogę spać po nocach kiedy mąż na dyżur idzie....

      Usuń
  2. Świetne postępy! :) Ja oczywiście niezmiennie jestem fanką róży i mocno trzymam kciuki za jej szybkie ukończenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie róża troszkę zwolniła bo robię ją pokryjomu żeby mama nie widziała bo to będzie jej prezent urodzinowy :)

      Usuń
  3. Imponujacy dorobek. A oba hafty wcale niełatwe .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że róże wyszywam się dużo łatwiej niz lumine :)

      Usuń
  4. Pędzisz jak burza z oboma haftami. Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, że kiedyś zainteresowałam się rękodziełem... Nie wiem jak w inny sposób zakełabym ręce i myśli...

      Usuń
  5. Wow! Jak już pewnie wspominałam podziwiam Cię za te kolosy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) sama się zdziwiłam kiedy sprawdziłam statystyki i okazało się że w kolosie aż tyle przybyło. :)

      Usuń
  6. Ale masz tempo. Sporo Ci przybyło :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale niestety sporo jeszcze przede mną ... Będę się cieszyć jeśli uda mi się skończyć różę do wrzesnia, a w kolosie osiągnąć 50% :)

      Usuń
  7. Podziwiam, cudowne obrazy. Ilość krzyżyków oszałamiająca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń