Witam Wszystkich bardzo serdecznie :)
Ostatnio przeglądając zdjęcia na komputerze natknęłam się na zapomniany dywanik ;)
Zrobiłam go w zeszłym roku dla mojej przyjaciółki Asi z okazji imienin.
Pierwszy raz spróbowałam pracy z grubą bawełnianą przędzą Hoooked Zpagetti i muszę przyznać, że bardzo przyjemnie się z nią pracowało.
Oczywiście nie obyło się bez małych katastrof, jak to zwykle przy nowościach bywa. Ponieważ chciałam zrobić coś innego od wszechobecnych okrągłych dywaników szukałam inspiracji wśród wzorów na serwetki… i zaczynałam 6 razy… bo pierwsze efekty nie były dość zadowalające :) na szczęście miałam ochotnika do prucia więc nie było źle :)
A potem kiedy wreszcie znalazłam ciekawy pomysł i już już byłam prawie przy końcu pracy… mój kochany rudy pomocnik Czesio, który za najlepsze miejsce do spania uważa moje aktualne robótki, postanowił przetestować wytrzymałość dywanu…. i okazało się, że dywan z przędzy kontra małe kocie ząbki przegrywa. Mój rudzielec wygryzł sporą dziurę…. więc nie pozostało mi nic innego, jak spruć i naprawić nieszczęście… Ostatecznie udało się jednak dobrnąć do końca. I tak prezentuje się dywanik na sesji zdjęciowej u znajomego na działce:
Zbliżenie:
I w całej okazałości:
Takie były trudne początki:
A tutaj Czesław na swoim ulubionym legowisku
I efekt jego zaprzyjaźniania się z dywanikiem
Na szczęście efekt końcowy prezentował się tak:
Zastanawiałam się czy nie zrobić z tej przędzy koszyków dla naszych trzech kociaków, bo zakupiłam kilka różnych kolorów, ale trochę boję się czy któryś z nich nie postanowi przypadkiem zjeść sobie posłania. :)
Póki co wracam do pracy nad serwetką dla babci :)
Ale super dywanik albo serwetka dla olbrzymów :).
OdpowiedzUsuńTo ci Czesio rozrabiaka :).
cała trójka nieźle rozrabia :)
Usuńśmiejemy się z mężem, że nasze trzy kociaki dają nam niezłą szkołę cierpliwości i dzięki temu przygotowują nas na maleństwo :)
OdpowiedzUsuńDywanik rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuńZ koszykami jednak bym nie ryzykowała, bo faktycznie mogłyby zmienić się w przekąskę :-)
aktualnie wszystkie nasze koty walczą o wiklinowy koszyk więc muszę pomyśleć o dodatkowych legowiskach :)
UsuńNiesamowity rozmiar. Fajnie wygląda w porównaniu do początkowego maleństwa.
OdpowiedzUsuńi bardzo przyjemnie się go robiło :)
UsuńŚwietny dywan. Ja bym się bała że moje córy to by rozbroiły ;)
OdpowiedzUsuńchyba nie byłoby tak źle :)
UsuńOgromniasty i śliczny!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńPiękny dywanik,a kotek rozrabiaka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa rudzielec jest jeszcze najspokojniejszy z całej trójki ;)
UsuńCiekawie to wygląda, taka mega serweta ;)
OdpowiedzUsuńPsotne te wasze kociaki :)
Pozdrawiam
dzięki :)
UsuńŚwietny dywanik :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńPiękny dywanik :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita Kochana z Ciebie Przyjaciolka :)) Piekny prezent sprawilas :)) A ze z przejsciami ,to dzieki temu bedziesz miala ciekawe wspomnienia :)) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam robić prezenty i pewnie dlatego większość moich prac idzie w świat… i jest ze mną trochę jak w przysłowiu… że szewc bez butów chodzi :)
UsuńPodoba mi się.Jaki osiągnęłaś rozmiar i ile materiału na to zużyłaś?
OdpowiedzUsuńzwierzaki sa niesamowite.Właśnie na moich oczach kot prowokuje psa i chowa się pod koc :):):)
Pozdrawiam :)
dywanik zabrał w sumie 4 motki bawełnianego sznurka, miał wielkość 155cm.
UsuńA u nas zaczepianki i zabawy są na porządku dziennym… a potem i tak cała kocia ferajna układa się zgodnie koło siebie i śpi w najlepsze :)
Z grubej przędzy z trudem się wzory wyrabia szydełkiem, a dywanik ma wzory i jest spory, podziwiam. 3 koty w domu, to pewnie cały czas psocą, masz cierpliwość do nich, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzędza jest dosyć miękka więc całkiem przyjemnie się pracowało nad tym projektem :)
UsuńMasz anielską cierpliwość:) Dywanik piękny.
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńFantastyczny jest :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńŚwietny, gdzieś widziałam podobny, ale z bardziej gęstszym splotem, bardzo fajne, takie naturalne:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdzięki :) za jakiś czas planuję też zrobić okrągly dla siebie :)
UsuńSuper
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńjejku ale tu talent :) A i Czesław przystojny :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńWspaniały dywanik :-) Doskonały kolor i piękny wzór.
OdpowiedzUsuńCzesław jest fantastyczny ! Można mu spokojnie wybaczyć wszelkie grzechy... ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
dzięki :) wystarczy, że któryś z naszych rozrabiaków zaczyna się łasić i robi słodkie oczka i już wtedy wiadomo, ż bedzie im wybaczone :)
UsuńŚWIETNY !!!
OdpowiedzUsuńBrak mi tylko danych technicznych:) Wielkość i z ilu motków go zrobiłaś?
rzeczywiście zapomniałam napisać - 4 motki, wielkość 155cm
UsuńDzięki za informację.
UsuńBardzo fajnie wyglada, marzy mi sie taki tylko w prostokącie...
OdpowiedzUsuńdzięki :) u mnie kolejny będzie okrągły - tym razem dla mnie :)
Usuń