Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
wtorek, 3 maja 2011
czerwony samochód
Jakoś ostatnio nie mam szczęścia do częstych wpisów, ale obiecuję ponadrabiać zaległości. Także w podczytywaniu wpisów na Waszych blogach.
U mnie jak zwykle dużo pracy, mało czasu i ciągle nowe pomysły wpadające do głowy.
Długi weekend spędziłam cudownie i nie zabrakło też czasu na przyjemności robótkowe.
Jeszcze w piątek skończyłam kolejną zajawkę motoryzacyjną. :)
Początkowo myślałam, ze to porsche, ale pewien znawca motoryzacji uświadomił mnie, ze to Classic MG - cokolwiek to znaczy :)
A gotowy obrazek prezentuje się tak:
Mam nadzieję, że spodoba się mojemu kuzynowi, dla którego będzie prezentem.
Nie zaniedbuję też szydełka :) zrobiłam kilka serwetek, które czekają na krochmalenie i zdjęcia.
Powolutku odkopuję też tulipany - udało mi się nawet kilka krzyżyków postawić w czasie weekendowego leniuchowania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Samochodzik pierwsza klasa ;o)
OdpowiedzUsuńpiękny, mimo, że fanka motoryzacji to ja nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja ten samochodzik, jak dla mnie bomba, cokolwiek to jest:)) Kolorek jest idealny, taki jaki lubie:))) jeśli chodzi o samochody!!!
OdpowiedzUsuńAutko wspaniałe! Świetny obrazek!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie się wyszywało ten samochodzik :)
Nie pogardziłabym takim autkiem Może być naturalnej wielkości i z silnikiem;)
OdpowiedzUsuńJa tez bym takim cudem nie pogardziła :) pewnie dlatego tak chętnie wybrałam ten wzorek :)
OdpowiedzUsuńfajny auton :)
OdpowiedzUsuńo jej CUDO !!! podziwiam bo wiem ile pracy to kosztuje!!!
OdpowiedzUsuńLakier aż lśni!
OdpowiedzUsuńSamochód cudny, ten czerwony kolor!
OdpowiedzUsuńAgusiu, takim samochodem to i ja chciałabym się przejechać:))) Wyszedł SUPER!!!! Dobrze, że przynajmniej święta spędziłaś na leniuchowaniu, tyle Twego! A teraz kochanie spokojnie, masz dużo czasu i zdążysz wszystko zrobić...powoli a do przodu:))) Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka bryka,a kolorek...rewelacja
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję za każde mile słowo :)
OdpowiedzUsuńkażdy komentarz dodaje mi skrzydeł :)
serwetki się tworzą dniami.. kiedy Ziemko pozwala mi przy sobie podziergać, a wieczorkiem przerzucam się na obraz z tulipanami :)
Mam nadzieję, że już niedługo będę mogla pokazać postępy :)
Pięknie, gratuluję - wyszło naprawdę świetnie. No i podziwiam wkład pracy!
OdpowiedzUsuńŻywe kolorki, świetnie wygla.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Samochodzik super, ale ja wytrwale czekam na tulipany :-))
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie
Pozdrawiam
Pięknie dziękuję za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńja do haftu nie mam cierpliwości. Choć jak patrzę jakie cudeńka wychodzą spod Twojej igły to może podejmę jeszcze jedną próbę?
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję :) próbuj, próbuj bo to na prawdę łatwe :) tylko troszkę cierpliwości wymaga :)
OdpowiedzUsuńNie ważne jaka marka - śliczny :)
OdpowiedzUsuń