czwartek, 6 maja 2010

Długaśne kolczyki

Nie samą nauką żyje człowiek :) A ja zamiast pilnie zabrać się do pracy szukałam najróżniejszych pretekstów żeby zrobić sobie przerwę. Na szczęście w tej kwestii zawsze można liczyć na rodzinę :D Zrobiłam na prośbę kuzynki dwie pary długaśnych kolczyków. Takie szybkie i prościutkie, ale robienie ich sprawiło mi ogromną przyjemność.


8 komentarzy:

  1. Piekne.
    Nigdy bizuterii nie robilam a te nie wygladaja, jakby szybko i prosto sie je robilo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ateno :) Kolczyki zrobiłam na prawdę ekspresowo - 15 minut i były gotowe :) A robiło się na prawdę prosto bo elementy posrebrzane to półfabrykaty, a ja tylko nawlekłam koraliki na druciki. :)
    Ale bardzo się ciesze, ze się podobają

    OdpowiedzUsuń
  3. Bajeczne zwłaszcza z niebieskimi koralikami

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale urocze załaszcza te z niebieskim koralikami:Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm, jako miłośniczka długaśnych kolczyków muszę powiedzieć że są super - zwłaszcza różowe. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
    Zamówienie było takie: mają być długie, ale lekkie. Romantyczne i cygańskie. :)
    Chyba udało mi się sprostać zadaniu bo kuzynka była zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń