środa, 4 marca 2020

Monotonnie, Monotematycznie... Mech :D




Witajcie!

Udało mi się wreszcie skończyć kolejną z chust zamówionych przez moje maluchy. Zgodnie z umową teraz powstała chusta dla córeczki. Panna sama wybrała wełnę i skrupulatnie doglądała postępów w pracy. Wieczorami jej rolę przejmował nasz rudzielec -Czesio, który uwielbia zakopywać się we wszyskich robótkach z wełny. 
Na cały projekt zużyłam trzy motki włóczki Himalaya, która jest bardzo ciepła i przyjemna w dotyku.
A jeśli chodzi o wzór... mój początkowy zachwyt jego prostotą nieco osłabł... szczególnie kiedy przerabiałam kolejne rzędy, a końca nie było widać. W ramach odpoczynku postanowiłam, że kolejną  zrobię jakimś bardzo ażurowym wzorem.

Efekt końcowy prezentuje się tak:
(Za modela chwilowo musiał posłużyć Pan Miś bo nowa właścicielka nie miała humoru na pozowanie do zdjęć)


Kilka zbliżeń:




 Cała chusta:


I mój wierny towarzysz wieczornej pracy:


4 komentarze:

  1. Też mam w planach zrobić chustę dla Siostrzenicy - jaki jest jej wymiar?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kolorki
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) też mi się bardzo podobają :)

      Usuń