Witajcie!
W październiku udało mi się zrealizować kolejny projekt chusty... oczywiście mój ulubiony wzór- wirus, niestety pogoda nie pozwala chwilowo na zrobienie sensownych zdjęć więc postaram się pokazać ją w najbliższym czasie.
Pracowałam też nad kokosem i jestem bardzo zadowolona z postępów. Niestety doszłam do najtrudniejszego fragmentu... ilość jasnych kolorów zgromadzonych w jednym miejscu daje mi się nieźle we znaki... i już nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła znów wyszywać fragment w zieleniach...
Było: 98 968 xx
Przybyło: 13 722
Obecnie jest: 112 690 z 187 500 czyli 60%
Tak było: