wtorek, 31 grudnia 2019

Podsumowanie roku

Witajcie!
Ostatni dzień roku sprzyja refleksjom i robieniu podsumowań...
Ja mogę stwierdzić, że to był... dobry rok. Może nie udało mi się zrealizować wszystkich swoich planów, ale i tak jestem zadowolona. Tutaj możecie zobaczyć tegoroczne plany.

Udało m się zrobić kilka prac i zawiesić w dziecięcym pokoju króliczkowe obrazki:










W kilku długoterminowych projektach trochę krzyżyków przybyło:





Udało mi się zrealizować wyzwanie czytelnicze 52 książki w 2019... a nawet przeczytać 56 :)


Był też czas dla rodziny:





A na sam koniec roku udało się nam spełnić nasze wielkie marzenie... kupiliśmy działeczkę i będziemy budować domek pod lasem.


Mam nadzieję, że nowy rok będzie jeszcze lepszy :)
Czego i Wam z całego serca życzę :)






wtorek, 24 grudnia 2019

W Dniu Bożego Narodzenia

Witajcie


Wesołych Świąt Bożego Narodzenia... 
Pełnych radości, miłości i rodzinnego ciepła. 
A nowy rok niech obfituje w dobre wydarzenia 


wtorek, 17 grudnia 2019

Róża po raz piąty

Witajcie!

Co jakiś czas, w ramach odskoczni od niebieskości fraktali, zasiadałam do pracy nad różą. Udało mi się troszeczkę uzupełnić haft i przełożyć tamborek na kolejne miejsce. 
Obecnie mam 22640 z 56398 krzyżyków.. czyli około 40 %.

Tak było:


Przybywało:






 Tak jest obecnie:



wtorek, 10 grudnia 2019

nowy haft na nowy rok - podsumowanie zabawy

Witajcie!

Przyszedł czas na podsumowanie zabawy "nowy haft na nowy rok" zorganizowanej przez Anię z bloga KreatywnaTV. Ambitnie zaplanowałam sobie serię haftów... oczami wyobraźni widziałam już pięknie oprawione cztery fraktale na mojej ścianie... ale niestety źle rozplanowałam sobie pracę i  nie udało mi się zrealizować całego projektu.

Udało mi się jednak wyszyć dwie pierwsze części:



I zacząć pracę nad trzecim:


Skończony trzeci ma się prezentować tak:



Zabrakło mi też czasu na czwarty z serii:





piątek, 6 grudnia 2019

Nowy haft na nowy rok - podsumowanie listopada

Witajcie!

Nie wiem jak u Was... ale u mnie ktoś ukradł listopad... a ja kompletnie nie mam pojęcia gdzie się podział ten czas. Udało mi się jednak skończyć drugi z zaplanowanych fraktali.
przybywało pomalutku i oczywiście przy pracy zawsze wiernie towarzyszyły mi moje kochane kociaki... Czasem nawet bardziej aktywnie niż bym sobie tego życzyła...











Gotowy hat.
Niestety przy bliższych oględzinach okazało się, że czeka go ponowne pranie i prasowanie bo zostały mi ślady od tamborka:


Z kocią pomocą zaczęłam też fraktala nr 3:






Udało mi się też przeczytać kilka książek:
50/52 Peter V. Brett: Pustynna włócznia cz.2
51/52 Peter V. Brett: wojna w blasku dnia cz.1
52/52 Peter V. Brett: Wojna w blasku dnia cz.2


53/52 Diana Gabaldon: Obca



54/52 Diana Gabaldon: Jesienne werble