niedziela, 6 grudnia 2020

Listki

Witajcie!

Jak wspominałam ostatnio, oprócz pracy nad kolosem, zabrałam się za zielenie ... tym razem w wydaniu szydełkowym i tak powstawała chusta w listki:




       


Pomoc kotów skończyła się tak:


I parę ładnych dni zajęło mi rozplątywanie



       


 I tak pechowo okazało się, że zabrakło mi włóczki:


Na szczęście szybkie zamówienie na allegro i projekt udało się skończyć, a następnie dwa tygodnie czekała na zdjęcia. Niestety ciągle brakowało mi okazji żeby zrobić zdjęcia w przyzwoitym świetle.
Dzisiaj wreszcie wracając z dziećmi z zajęć na basenie uznałam, że lepszej pogody już raczej nie będzie i zrobiłam kilka zdjęć:






A po zakupach żeby skończyć ostatnie dwie chusty zostały mi takie motki i teraz szukam pomysłu i prostego wzoru, który przyjemnie będzie się robić:





poniedziałek, 30 listopada 2020

Ufokowy rok - podsumowanie listopada

 Witajcie!

W ekspresowym tempie minął nam listopad i już za momencik wejdziemy pewnym krokiem w grudzień... a tym samym w świąteczne przygotowania... A tym czasem trzeba podsumować zmagania listopadowe... 

Niestety nie udało mi się w kolosie zrobić równie dużo co w październiku... a to wszystko przez zmagania z zieloną chustą, o której opowiem w kolejnym poście.

Ostatnio było: 112 690 xx

przybyło: 9 908 krzyżyków

Obecnie jest: 122 598 xx czyli 65%

A tak prezentują się postępy na zdjęciach:



Zdjęcie z kotem:





Tyle jest obecnie:





poniedziałek, 16 listopada 2020

Kolos

 Witajcie!

Kolejny raz udało mi się dobrnąć do momentu przekładania tamborka w kolosie. Przyznam, że sama jestem w szoku, że tak szybko udało mi się przejść do kolejnego fragmentu. Tym bardziej, że większość fragmentu, nad którym ostatnio pracowałam składał się z ogromnej ilości jasnych kolorów. 

Dla przypomnienia: 

Lumina  ma wielkość 375 x 500 xx czyli 187 500.

Obecnie mam wyszyte 118 313 xx czyli 63%



Przybywało:








Obecnie mam tyle:



niedziela, 8 listopada 2020

Novy Virusik

Witajcie!

Jeszcze w październiku zabrałam się  za szydełkowanie chusty moim ulubionym wzorem - wirus. Udało mi się  skończyć w ekspresowym tempie, ale niestety zabrakło mi  czasu na zrobienie zdjęć. Dzisiaj pomimo kiepskiej pogody postanowiłam mimo wszystko zrobić kilka zdjęć...  kolory troszkę przekłamane przez brak słońca.
Chustę wykonałam ż włóczki - Yarn Art flowers nr 294
Szydełko nr 4
Wzór- virus
W trakcie pracy:



Efekt końcowy:







 

sobota, 31 października 2020

Ufokowy rok - podsumowanie października

 Witajcie!

W  październiku udało mi się zrealizować kolejny projekt chusty... oczywiście mój ulubiony wzór- wirus, niestety  pogoda nie pozwala chwilowo na zrobienie sensownych zdjęć więc postaram się pokazać ją w najbliższym czasie.

Pracowałam też nad kokosem i jestem bardzo zadowolona z postępów. Niestety doszłam do najtrudniejszego fragmentu... ilość jasnych kolorów zgromadzonych w jednym miejscu daje mi się nieźle we znaki... i już nie mogę się doczekać kiedy  wreszcie będę mogła znów wyszywać fragment w zieleniach...

Było: 98 968 xx

Przybyło: 13 722

Obecnie jest: 112 690 z 187 500 czyli 60% 

Tak było:


Udało się  kolejny raz przełożyć tamborek:



Obecnie jest: 



sobota, 17 października 2020

Prawie jak brazylijska telenowela...

Witajcie! 

W ciągu ostatnich kilku dni udało mi się  wygospodarować trochę czasu, który mogłam poświęcić na wyszywanie mojego kolosa... dzięki temu udało mi się po raz kolejny przełożyć tamborek.

Tak było ostatnio:




Tak przybywało:





Obecnie obraz wygląda tak: