Witajcie!
Jak wspominałam ostatnio, oprócz pracy nad kolosem, zabrałam się za zielenie ... tym razem w wydaniu szydełkowym i tak powstawała chusta w listki:
I tak pechowo okazało się, że zabrakło mi włóczki:
Na szczęście szybkie zamówienie na allegro i projekt udało się skończyć, a następnie dwa tygodnie czekała na zdjęcia. Niestety ciągle brakowało mi okazji żeby zrobić zdjęcia w przyzwoitym świetle.
Dzisiaj wreszcie wracając z dziećmi z zajęć na basenie uznałam, że lepszej pogody już raczej nie będzie i zrobiłam kilka zdjęć:
A po zakupach żeby skończyć ostatnie dwie chusty zostały mi takie motki i teraz szukam pomysłu i prostego wzoru, który przyjemnie będzie się robić:
Piękna chusta I ładne kolory. Ciekawe co zrobisz z pozostałych kolorów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPóki co nie mam pomysłu :( i szukam weny :)
UsuńA chusta wafel? Ja teraz robię i jestem zadowolona z efektu:)
UsuńJeszcze nigdy nie robiłam :) ale chętnie wyprbuje :)
UsuńPrzyjemne dla oka zielenie. A rudzielcowi idealnie pasuje do pyszczka.
OdpowiedzUsuńI bardzo mu odpowiada miękkość włóczki :D
UsuńChusta w listki wyszła bardzo ładnie 😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję :)
UsuńŚliczna chusta w zieleniach. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńFajny kolor chusty. Myślę, że rudemu kociakowi najbardziej do twarzy w tych odcieniach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzesiek uwielbia leżeć na takim miękkim posłaniu :)
UsuńPiekna ta wloczka, no i chusta tez. Milych Swiat.
OdpowiedzUsuńśliczności! Kocham zielenie, kocham ich soczystości!
OdpowiedzUsuńNawet kocio poczuł się przytulnie w zielonym, jak mówią rudym zawsze do twarzy w zielonym (sama mam rude włosy he he)
Szczęśliwego i zdrowego nowego roku!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku 2021. Chusta prześliczna, kolor idealny dla mojej koleżanki. Ja jeszcze raczkuję w robótkach szydełkowych. Moją chustę robię już pół roku, zawsze mi coś przeszkadza. Czytając Pani bloga mam nadzieję, że i mnie się uda. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń