Co prawda już po Świętach... ale chciałabym zaprezentować to, co przygotowałam.
Nie miałam pomysłu na prezenty świąteczne dla Ziemka - półtorarocznego maluszka, którym się opiekuję i jego siedmioletniej siostry - Dobrusi.
Chciałam zrobić coś od serca i własnoręcznie. Wybrałam taki malutki i szybciutki wzorek aniołka i troszeczkę go zmodyfikowałam. Powstały w noc wtorkową przed świętami.
Dla Ziemka z zieloną sukienką:
Dla Dobrusi z fioletową sukienką:
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
poniedziałek, 27 grudnia 2010
piątek, 24 grudnia 2010
Wesołych Świąt
(obraz zaczerpnięty z internetu)
Życzę Wam Wszystkim Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!
Aby ten cudowny czas był przepełniony bliskością, miłością i radością!
Aby każdy znalazł pod choinką nie tylko prezenty ale także szczęście i wszystko to czego mu potrzeba!
Aby nikt nie pozostał samotny, ale spędzał ten czas z najbliższymi.
Aby każdy w sercu znalazł miejsce na Nowonarodzoną miłość, która przychodzi specjalnie dla każdego z nas!
czwartek, 23 grudnia 2010
Podaje dalej dla Angelli
Wiem, że prezencik z zabawy zabawy „podaj dalej” dotarł do pierwszej z dziewczyn - Angelli. Dlatego mogę już pokazać co dla niej przygotowałam :)Wybrała sobie kolory czerwony i złoty.
Ponieważ czas realizacji zabawy mógł wynosić rok, pomyślałam, że moja paczuszka składać się będzie z 12 części.
Wszystkie zrobione pod hasłem: „dla przyjemności”.
Na długie zimowe wieczory przyda się dobre romansidło.
Przy lekturze niezastąpiona będzie zakładka.
Do książki pasuje pyszna kawka lub herbatka więc potrzebna będzie podkładka pod kubeczek.
By poczuć się po królewsku pasować będzie dekoracyjny monogram w rameczce.
Ramka zdobiona techniką decoupagu – idealna na zdjęcie kogoś bliskiego.
Ponieważ każda kobieta lubi biżuterię kilka różnych zestawów:
- motylkowe kolczyki szydełkowe
>
- kolczyki z szkła crackle
- kolczyki ze szkła weneckiego
- komplet z malowanego szkła
Serduszko wyszywane haftem krzyżykowym do dowolnego wykorzystania i mały zestaw „przydasi” do dekoracji.
A na deser ten oto liścik ode mnie
wtorek, 21 grudnia 2010
Misiaczek świąteczny
środa, 15 grudnia 2010
Gwiazdki
wtorek, 14 grudnia 2010
Świąteczne maleństwa - gwiazdeczki
Czas pędzi i powolutku kurczy się przed świętami, a tyle jeszcze planów robótkowych do zrealizowania. :)
Ale taka praca to sama przyjemność więc bardzo chętnie się jej oddawałam w każdej wolnej chwili jaka mi się w zeszłym tygodniu trafiła.
Nie było tych chwil wiele, ale udało mi się zrobić gwiazdki na choinkę. Zamówiła je moja ulubiona ciocia - Marzena. Mam ogromną nadzieję, że jej się spodobają.
Zrobiłam w sumie 122 sztuki. Krochmalę je na raty. Pierwsza część jest już gotowa do prezentacji. Mam nadzieje, że jutro gotowe będą kolejne :)
Robię po pięć sztuk w wersji białej, białej ze srebrną nitką i czerwonej.
Ale taka praca to sama przyjemność więc bardzo chętnie się jej oddawałam w każdej wolnej chwili jaka mi się w zeszłym tygodniu trafiła.
Nie było tych chwil wiele, ale udało mi się zrobić gwiazdki na choinkę. Zamówiła je moja ulubiona ciocia - Marzena. Mam ogromną nadzieję, że jej się spodobają.
Zrobiłam w sumie 122 sztuki. Krochmalę je na raty. Pierwsza część jest już gotowa do prezentacji. Mam nadzieje, że jutro gotowe będą kolejne :)
Robię po pięć sztuk w wersji białej, białej ze srebrną nitką i czerwonej.
poniedziałek, 6 grudnia 2010
Zaległości
Ostatnio mam wrażenie, że czas zamiast płynąć leniwie pędzi w oszałamiającym tempie.
Zupełnie nie wiem gdzie ten czas mi ucieka. Praca wre na całego - opiekuję się Ziemkiem (synkiem znajomych)i szukam normalnej pracy.
Robótkowo też dużo się dzieje - robię szydełkowy obrus z elementów. W między czasie dziergam też śnieżynki, których całą lawinę zamówiła u mnie ciocia. A gdzie tu jeszcze znaleźć czas na drobiazgi świąteczne? Chciałam też przygotować małe świąteczne obrazki z misiem z serii Forever friends, ale zupełnie nie mam pojęcia czy zdążę
Paczki z z prezentami na zabawę podaj dalej czekają na wysłanie, ale nie mam czasu wybrać się na pocztę :( Może w tym tygodniu wreszcie mi się to uda :)
A teraz dosyć marudzenia :)
Chciałabym pokazać zaległą metryczkę dla Olka. Skończoną i oprawioną.
Oto ona:
Zupełnie nie wiem gdzie ten czas mi ucieka. Praca wre na całego - opiekuję się Ziemkiem (synkiem znajomych)i szukam normalnej pracy.
Robótkowo też dużo się dzieje - robię szydełkowy obrus z elementów. W między czasie dziergam też śnieżynki, których całą lawinę zamówiła u mnie ciocia. A gdzie tu jeszcze znaleźć czas na drobiazgi świąteczne? Chciałam też przygotować małe świąteczne obrazki z misiem z serii Forever friends, ale zupełnie nie mam pojęcia czy zdążę
Paczki z z prezentami na zabawę podaj dalej czekają na wysłanie, ale nie mam czasu wybrać się na pocztę :( Może w tym tygodniu wreszcie mi się to uda :)
A teraz dosyć marudzenia :)
Chciałabym pokazać zaległą metryczkę dla Olka. Skończoną i oprawioną.
Oto ona:
wtorek, 23 listopada 2010
Obrus dla cioci Jadzi
piątek, 19 listopada 2010
fioletowy obrus - skończony
Prace nad obrusem trwały od początku sierpnia.
W między czasie powstało sporo innych robótek, dlatego tak długo trwała praca nad tym projektem :)
Oczywiście nie obeszło się bez dokupywania włóczki, ale na szczęście w końcu mogę zaprezentować moje największe szydełkowe dzieło:
Początkowo chciałam ten obrus zrobić dla siebie, ale po kilku tygodniach pracy nad tym obrusem byłam na budowie domu mojego wujostwa, gdzie oglądałam sypialnię, w której królują fiolety dlatego pomyślałam, ze byłby to świetny prezent na parapetówkę. :)
Trochę danych technicznych:
Wzór pochodzi z Szydełkowanie: Robótki siatkowe nr 4 2009r.
Włoczka: ok. 750 gram Altun Basak Maxi kolor 309
Średnica: 160cm.
I jeszcze kilka szczegółów:
W między czasie powstało sporo innych robótek, dlatego tak długo trwała praca nad tym projektem :)
Oczywiście nie obeszło się bez dokupywania włóczki, ale na szczęście w końcu mogę zaprezentować moje największe szydełkowe dzieło:
Początkowo chciałam ten obrus zrobić dla siebie, ale po kilku tygodniach pracy nad tym obrusem byłam na budowie domu mojego wujostwa, gdzie oglądałam sypialnię, w której królują fiolety dlatego pomyślałam, ze byłby to świetny prezent na parapetówkę. :)
Trochę danych technicznych:
Wzór pochodzi z Szydełkowanie: Robótki siatkowe nr 4 2009r.
Włoczka: ok. 750 gram Altun Basak Maxi kolor 309
Średnica: 160cm.
I jeszcze kilka szczegółów:
środa, 27 października 2010
wtorek, 26 października 2010
decoupage na szkle
piątek, 22 października 2010
Miś dla Olka i podaj dalej
Jeszcze w sierpniu wyszyłam metryczkę dla Olka.
Misia wyszyłam ekspresowo ale ponad miesiąc szukałam odpowiedniego alfabetu, który pasowałby do obrazka i który by mi się podobał. W końcu wybrałam i oto gotowy hafcik:
I jeszcze zbliżenie Misia:
Musze jeszcze tylko go wyprać i udać się na poszukiwanie odpowiedniej ramki. :)
Teraz szukam wzorku na kolejną metryczkę - dla małego Dominika.
I chciałam się jeszcze pochwalić cudną niespodzianką jaką dostałam od Madzi z okazji zabawy "podaj dalej"
I zbliżenie na prześliczną podkładeczkę:
Madziu! Ogromnie ci dziękuję za te śliczności :*
Mam nadzieję, że miłe uczestniczki, które zapisały się u mnie mają jeszcze odrobinkę cierpliwości bo prezenciki dla nich cały czas powstają.
Mam nadzieję, że się spodobają :)
Misia wyszyłam ekspresowo ale ponad miesiąc szukałam odpowiedniego alfabetu, który pasowałby do obrazka i który by mi się podobał. W końcu wybrałam i oto gotowy hafcik:
I jeszcze zbliżenie Misia:
Musze jeszcze tylko go wyprać i udać się na poszukiwanie odpowiedniej ramki. :)
Teraz szukam wzorku na kolejną metryczkę - dla małego Dominika.
I chciałam się jeszcze pochwalić cudną niespodzianką jaką dostałam od Madzi z okazji zabawy "podaj dalej"
I zbliżenie na prześliczną podkładeczkę:
Madziu! Ogromnie ci dziękuję za te śliczności :*
Mam nadzieję, że miłe uczestniczki, które zapisały się u mnie mają jeszcze odrobinkę cierpliwości bo prezenciki dla nich cały czas powstają.
Mam nadzieję, że się spodobają :)
środa, 13 października 2010
Motylarnia - efekt końcowy
Płytki położone :) teraz schną sobie spokojnie do piątku :) a w weekend czeka nas szpachlowanie i malowanie ścian :)
Paczki z nagrodami w candy nareszcie wysłane. :)
I w końcu mam kilka chwil dla siebie i moich robótek i wreszcie mogę spokojnie zabrać się za wykańczanie prezentów na zabawę "podaj dalej" - bo tak niewiele już zostało do zrobienia :) :)
Chciałabym Wam jeszcze pokazać zdjęcie gotowego haftu zrobione już po wręczeniu prezentu:
i tym sposobem kończę tegoroczny wysyp motyli :)
Pora pomyśleć o Gwiazdce :)
wtorek, 12 października 2010
Motylarnia - odslona czwarta
poniedziałek, 11 października 2010
Motylarnia - odslona trzecia
Ten post miał się ukazać w zeszłą sobotę... ale niestety czasem tak bywa, że kiedy sobie coś zaplanuję życie płynie w swoim tempie i nie zawsze uda mi się te plany zrealizować w terminie :(.
Z robótkami u mnie zupełny zastój ponieważ...
Cały zeszły tydzień borykaliśmy się z remontem kuchni... a raczej przygotowaniami do niego - wynoszeniem mebli i sprzętów kuchennych i upychaniem ich we wszelkich możliwych zakamarkach mieszkania. Nie sądziłam, że w tak małym pomieszczeniu znalazło miejsce aż tyle różnych rzeczy.
Zajmowaliśmy się skuwaniem płytek - głownie tata - chociaż i ja dumnie kilka płytek podłogowych (masakra!) pozbawiłam stałego miejsca pobytu i oczywiście wynoszeniem gruzu (to niewdzięczne zajęcie przypadło mi w udziale).
I to co miało trwać jeden, maksymalnie dwa dni ciągnęło się od poniedziałku do piątku - stad moja nieobecność blogowa. Chociaż w wolnych chwilach starałam się zajrzeć i na bieżąco podziwiać co słychać u Was i pozostawić chociaż nikły ślad ;) Na szczęście nowe płytki kładzie fachowiec więc ten tydzień powinien być luźniejszy :).
A teraz powolutku nadrabiam zaległości.
Do trzech razy sztuka... czyli motylek zielony po raz trzeci na moim tamborku :)
Polygonia c-album:
piątek, 1 października 2010
Motylarnia - odsłona druga
Jako drugi wczoraj do kolekcji pojawił się motylek w odcieniach żółtego i pomarańczowego :)
Clossiana perryi:
Kanwa: aida 18
nici: anchor
wielkość: 60x80 krzyżyków
Na tamborku jest już 3 motylek - zielony i właśnie stawiam ostatnie krzyżyki. :) Mam nadzieję, że jutro uda mi się go pokazać :) Do skończenia zostanie mi już tylko ostatni - niebieski - mam nadzieję, że zdążę bo prezent ma być gotowy na niedzielę. :
Clossiana perryi:
Kanwa: aida 18
nici: anchor
wielkość: 60x80 krzyżyków
Na tamborku jest już 3 motylek - zielony i właśnie stawiam ostatnie krzyżyki. :) Mam nadzieję, że jutro uda mi się go pokazać :) Do skończenia zostanie mi już tylko ostatni - niebieski - mam nadzieję, że zdążę bo prezent ma być gotowy na niedzielę. :
środa, 29 września 2010
Motylarnia - odsłona pierwsza
Motylek zielony, którego wyszywałam dwukrotnie zyskał uznanie i wzór ten bardzo się wszystkim podoba. Dlatego kiedy szukaliśmy pomysłu na kolejny prezent od razu pomyślałam o tym wzorze :)
Postanowiłam więc po raz kolejny wykorzystać motylki i wyszyć 4 na prezent urodzinowy dla znajomej. Na przekór paskudnej pogodzie za oknem u mnie na tamborku królują więc klimaty wiosenne :)
Tym razem rozpoczęłam od fioletowego.
Oto Chitoria ulupi:
Kanwa: aida 18
nici: anchor
wielkość: 60x80 krzyżyków
wtorek, 28 września 2010
Hiacynt - odsłona pierwsza
Ostatnio pracowałam nad prezentem urodzinowym dla Babci Lubego :)
Wspólnie wybraliśmy wzór.
Kilka dni temu zdjęłam robótkę z tamborka. Teraz czeka na pranie.
Obecnie prezentuje się tak:
Pozostało jeszcze tylko oprawienie.
Kilka danych technicznych:
kanwa: aida 18
nici: anchor, dmc
wielkość: ok. 220x110 krzyżyków
w cm.: 40x27cm
Wspólnie wybraliśmy wzór.
Kilka dni temu zdjęłam robótkę z tamborka. Teraz czeka na pranie.
Obecnie prezentuje się tak:
Pozostało jeszcze tylko oprawienie.
Kilka danych technicznych:
kanwa: aida 18
nici: anchor, dmc
wielkość: ok. 220x110 krzyżyków
w cm.: 40x27cm
sobota, 25 września 2010
Wyniki Candy
Bardzo przepraszam za opóźnienie ale wczoraj nie udało mi się na minutę nawet usiąść do komputera.
W końcu nastał jednak ten dzień :) pora ogłosić wyniki candy :)
Ale najpierw chciałam serdecznie podziękować Wszystkim osóbkom biorącym udział w mojej zabawie :)
Ponieważ jest to pierwsze candy jakie organizowałam bałam się czy ktokolwiek będzie zainteresowany :) na szczęście moje obawy okazały się płonne.
Nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się tylu chętnych :)
W związku z tak dużym zainteresowaniem postanowiłam troszeczkę zmienić zasady :)
I obdarować 4 osoby :) W związku z tym jest jedna nagroda główna i trzy pocieszenia :)
Ponieważ ma być to niespodzianka postanowiłam do końca zachować odrobinę tajemnicy tak żeby dziewczyny, które wygrały same mogły pochwalić się paczuszkami :)
Podsumowując:
- zgłosiło się 111 osób :)
O wskazanie zwycięzcy nagrody głównej poprosiłam moją mamę :) która w czwartek obchodziła urodziny :) (stąd też data zakończenia candy :) )
Poprosiłam o podanie dowolnej liczby od 1 do 110.
wybrała liczbę - 1 i tym sposobem zwyciężczynią nagrody głównej została - emade76
Trzy pozostałe osoby wylosowałam za pomocą
Tym sposobem nagrody pocieszenia otrzymują:
100 -butterfly
29 - as281
39 -poczwarka
Proszę o przesłanie adresów, żebym mogla wyslać niespodzianki.
Jeszcze raz serdecznie dziękujuę wszystkim za udzial w mojej zabawie :)
W końcu nastał jednak ten dzień :) pora ogłosić wyniki candy :)
Ale najpierw chciałam serdecznie podziękować Wszystkim osóbkom biorącym udział w mojej zabawie :)
Ponieważ jest to pierwsze candy jakie organizowałam bałam się czy ktokolwiek będzie zainteresowany :) na szczęście moje obawy okazały się płonne.
Nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się tylu chętnych :)
W związku z tak dużym zainteresowaniem postanowiłam troszeczkę zmienić zasady :)
I obdarować 4 osoby :) W związku z tym jest jedna nagroda główna i trzy pocieszenia :)
Ponieważ ma być to niespodzianka postanowiłam do końca zachować odrobinę tajemnicy tak żeby dziewczyny, które wygrały same mogły pochwalić się paczuszkami :)
Podsumowując:
- zgłosiło się 111 osób :)
O wskazanie zwycięzcy nagrody głównej poprosiłam moją mamę :) która w czwartek obchodziła urodziny :) (stąd też data zakończenia candy :) )
Poprosiłam o podanie dowolnej liczby od 1 do 110.
wybrała liczbę - 1 i tym sposobem zwyciężczynią nagrody głównej została - emade76
Trzy pozostałe osoby wylosowałam za pomocą
Tym sposobem nagrody pocieszenia otrzymują:
100 -butterfly
29 - as281
39 -poczwarka
Proszę o przesłanie adresów, żebym mogla wyslać niespodzianki.
Jeszcze raz serdecznie dziękujuę wszystkim za udzial w mojej zabawie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)