Witajcie!
Na początku miesiąca wróciłam do pracy na pełen etat po bardzo długiej przerwie i nawet nie wiem kiedy uciekł mi cały miesiąc. Ciągle próbuję ogarnąć rzeczywistość i wypracować sobie jakiś rytm żeby wygospodarować czas dla dzieci i nie zapomnieć też o sobie. Niestety robótki zeszły trochę na dalszy plan. Dlatego chciałam Wam dzisiaj pokazać przepiękny prezent, który dostałam od mojej mamy:
Pomimo notorycznego breaku czasu udało nam się wybrać rodzinnie na Targi i obejrzeć wystawę zwierząt hodowlanych...