piątek, 1 listopada 2019

Nowy haft na nowy rok - podsumowanie października

Witajcie!

Ten miesiąc poświęciłam zdecydowanie na pracę nad fraktalem i trochę udało mi się podgonić z wielkością pracy. Co prawda nie starczyło mi już czasu na wyszywanie innych haftów, ale ogromnie zależy mi żeby skończyć ten projekt... bo mam już bardzo konkretny plan na ich wykorzystanie. 
Mam też nadzieję, że już niedługo będę mogła się pochwalić owocami pewnego projektu, który zajmuje moje myśli od kilku miesięcy... 














I jeszcze czas na podsumowanie wyzwania czytelniczego:

42/52 John Flanagan: Zwiadowcy cz. 14 Pojedynek w Araluenie
43/52 John Flanagan: Zwiadowcy. Wczesne lata - Turniej w Gorlanie
44/52 John Flanagan: Zwiadowcy. Wczesne lata - Bitwa na wrzosowiskach


 45/52 Peter V. Brett: Malowany człowiek cz.1


46/52 Peter V. Brett Malowany człowiek cz. 2


47/52 Magdalena Witkiewicz: Milaczek


48/52 Magdalena Witkiewicz: Szczęście pachnące wanilią


49/52 Peter V. Brett: Pustynna włócznia cz. 1





14 komentarzy:

  1. Z niebieskiego galimatiasu wyłania się piękny kształt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja podziwiam za wytrwałość, za cierpliwość...i już widzę,że będzie naprawdę piękny obraz!
    Pozdrawiam ciepło:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście dużo przybyło.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niebiesko ,coraz bardziej niebiesko...

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj Kochana tych drobnych kropeczek przybywa i przybywa :). Brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Twojego bloga :) Genialny jest :0

    OdpowiedzUsuń
  7. Same odcienie niebieskiego :) Piekny haft :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale pixeloza podziwiam,że panujesz na tym ja napewno miałabym co chwila pomyłkę. Efekt piękny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam Cie kochana za dzierganie przy dzieckach :) Ja nie umiem. Szacun!

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam twoje tempo haftowania, mi jakoś nie chce tak szybko przybywać😃.

    OdpowiedzUsuń