Witajcie :)
Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was jeszcze tymi panienkami... Bo dzisiaj chciałabym pokazać kolejny skończony haft. Przyznam, że sporo nerwów kosztuje mnie ten projekt... walczę z czasem żeby zdążyć bo wszystkie panny potrzebne są już na tę niedzielę.
Tym razem z tamborka zaskoczyła Panna Myszka:
Słodziutka :)
OdpowiedzUsuńMoże i czasu mało ale efekt zacny. :) czekam na resztę.
OdpowiedzUsuńCudna-)
OdpowiedzUsuńPiękności. Masz je już niemal wszystkie.
OdpowiedzUsuń