Witajcie :)
Przez kwiecień i maj tak bardzo skupiłam się nad wykończeniem prezentu urodzinowego dla mamy, że na mój projekt zabrakło mi zwyczajnie czasu. Jednak w ostatnich dniach wróciłam wreszcie do pracy nad kolosem i udało mi się dobrnąć do kolejnego przekładania tamborka... trochę czasu mi to zajęło... bo ostatnio robiłam to w marcu.
Tym sposobem mam już 35% haftu, a po cichutku mam nadzieję, że do końca roku uda mi się dobrnąć do półmetka.
Tak było:
Tak jest obecnie:
Brawo Ty :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPodziwiam Cię za haftowanie tak dużego i skomplikowanego wzoru na małym tamborku:)))ja bym się już sto razy pomyliła:)))ależ cudny haft powstaje:))
OdpowiedzUsuńJa tez już nie raz się pomyliłam :) i trochę prucia było... A część błędów udało się ładnie zamaskować :)
UsuńW kolosach podoba mi się jak wyglądają z bliska. Te kolory! Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z dalsze postępy
Mi też :) i jeszcze ten efekt kiedy co jakiś czas robię zdjęcie postępów w pracy... I z każdym kolejnym widzę wzór, który się wyłania :)
UsuńNádhera, držím palce...
OdpowiedzUsuńPekný víkend,
A.
Dziękuję:)
UsuńJak dla mnie, to idziesz jak burza. Piękny haft!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń23 year old Executive Secretary Taddeusz Noddle, hailing from Longueuil enjoys watching movies like Laissons Lucie faire ! and Foreign language learning. Took a trip to Wieliczka Salt Mine and drives a Boxster. skocz do tej strony
OdpowiedzUsuń