Witajcie!
Choć w tym roku święta są wyjątkowo mało świąteczne i trudno mówić o radosnej atmosferze...
To mimo wszystko staramy się sprawiać sobie drobne przyjemności... Jedną z nich było uzupełnienie zapasów nici dla mnie i mojej mamy bo trzeba czymś zająć ręce i myśli...
I tak powstała świąteczna serwetka, którą moja mama zrobiłam mi "na zajączka" :)
A ponieważ spodobała mi się ogromnie muszę Wam ją pokazać:
Takie zakupy zawsze cieszą;) Piękna serweta!
OdpowiedzUsuńMiłego świętowania:)
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko możliwości poszydełkowania w jakiś pięknych okolicznościach przyrody :)
UsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPiękną serwetę dostałaś od Mamy :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Uwielbiam takie prezenty :)
UsuńO jejciu, na taki zapas kordonków, to aż się oczy śmieją. Serwetka jest super.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna serweta :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna serweta w pięknym kolorze.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna serweta, taka typowo wiosenna
OdpowiedzUsuńW moim ulubionym kolorze :)
Usuńkolorek bardzo wiosenny,super zapasy
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńZakupy rewelacja, serwetka cudna i ten kolorek 😘😘😘😘😘
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dzięki :) już są kolejne pomysły jak zagospodarować te piękne kolorki :)
UsuńPiękna serwetka, super wzór.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń