środa, 19 kwietnia 2017

Papużki po raz czwarty

Witajcie:)

Jak Wam minęły święta?
Mam nadzieję, że przyjemnie i rodzinnie tak jak u nas :)
U mnie święta to był czas kompletnie bez robótek ... ale na szczęście wczoraj udało mi się szybciutko zrobić kolejną papużkę kiedy synuś wykończony po pełnym atrakcji dniu wreszcie zasnął.
Papużki oczywiście wyszywane na zabawę u Zimnej 





22 komentarze:

  1. Świątecznie trochę haftu podgoniłam na szczęście :)
    A Twoje papużki są tak energetyczne, że aż miło na nie patrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne maluszki - szybko się je wyszywa w takim razie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo energetyczne papużki! Śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne i kolorowe, na przekór zimie za oknem...

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodziutkie te papużki, jedna w drugą.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. I wiosenna ślicznotka dołączyła do papuziej gromadki.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mi się podobają te papużki! Cieszę się, że kolejne powstają!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uroczy motyw, piękne papużki.

    OdpowiedzUsuń
  9. W każdej wersji kolorystycznej papużki wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń