Zestaw do relaksu

Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie mile słowa pod ostatnim postem - Tulipanki bardzo się Babci podobały. Od razu po rozpakowaniu prezentu zaczęła szukać odpowiedniego miejsca w salonie żeby je powiesić :)

A teraz trosze moich ostatnich prac z decoupagu.
Nudzi mnie już troszeczkę powtarzanie swoich prac i robienie ich w kilku egzemplarzach, ale nie mogłam odmówić.
Znajoma mamy przeglądała galerię moich prac i spodobał jej się zestaw: świecznik i zakładka do książki. Poprosiła mnie o zrobienie takiego samego. Na szczęście zwykle kupuje po kilka serwetek z tym samym motywem - właśnie na takie okoliczności. :)
Zestaw wygląda tak:

Causa finita!!!

Nareszcie mogę pokazać zdjęcie gotowych tulipanów.
Skończyłam je wyszywać już prawie dwa tygodnie temu, ale jak zwykle ociągałam się z praniem i oprawą.
Termin mnie jednak przycisnął i dzisiaj nie było wyjścia - oprawiłam i na fotce uwieczniłam. :D
Trzymajcie kciuki żeby Babci się spodobał. :)
I jeszcze trochę danych technicznych:
rozmiar: ok 100x140 krzyżyków
wielkość: 21x29cm.
ramka: 30x40cm.
nici: Anchor
kanwa: Aida rozm. 18
wzór pochodzi z gazetki cross stitch gold nr.51

lawendowo

Kolejne prace w technice decoupagu:

Znowu trochę decupagu

Ostatnio zaczęłam kilka projektów długoterminowych, które pewnie nie prędko uda mi się pokazać w całości:
szydełko:
- obrus fioletowy (76okrażeń z 115)
Haft krzyżykowy:
- miś dla Olka (w trakcie pracy)
- hiacynt dla Babci Lubego (w trakcie pracy)
- seria 4 motyli (w trakcie pracy)

Wczoraj dowiedziałam się też, że na świat przyszedł mały Dominik :) więc i dla niego muszę pomyśleć o jakimś małym prezenciku. Pewnie będzie to metryczka. :)

A tym czasem mogę pokazać jedynie kilka kolejnych zdjęć decoupagu.
Kiedyś zrobiłam już podobny komplet. Znajomej bardzo spodobał się motyw, a że miałam jeszcze jedną serwetkę postanowiłam zrobić dla niej prezent. Chciałam pobawić się i zrobić cieniowania, ale jakoś się przestraszyłam, że mi nie wyjdą i sobie odpuściłam.
Nie jestem zadowolona z efektu i widzę, ze wiele się jeszcze w tej technice muszę nauczyć.

Trochę decoupagu :)

Dawno nie robiłam nic w technice decoupagu, ale postanowiłam to zmienić.
Wyciągnęłam warsztat, odkurzyłam go i zabrałam się do pracy. :)
Chociaż czasu niestety nie mam zbyt wiele. W zeszłym tygodniu poranki spędzałam w piaskownicy z pewnym bardzo miłym półtorarocznym dżentelmenem, który jako bardzo ruchliwy jegomość nie dał mi chwili wytchnienia. Popołudnia spędzałam na pracy nad mgr, a wieczory zostawiłam sobie na odrobinę relaksu. :) Ten tydzień spędzam u cioci i wujka pilnując psa i hacjendy :D i podlewając kwiatki.
Oto pierwsze efekty:






A te postanowiłam pomalować ręcznie:


Tulipanki już skończyłam - jak tylko wypiorę, zrobię zdjęcie i się pochwalę.
Obrus fioletowy też rośnie - już 67 z 115 okrążeń.

Niespodzianka

Uwielbiam takie niespodzianki.
Niedawno znajoma przywiozła mi z Anglii gazetki z wzorami do haftu krzyżykowego.
Już znalazłam i zaznaczyłam sobie kilka wzorków, które chciałam wykorzystać w najbliższych nadarzających się okazjach. :)




A robótkowo u mnie wygląda tak:
1. Tulipany - obszywam kontury;
2. obrus fioletowy - 47 okrążenie z 115;
3. Miś dla Olka - przygotowany do wyszycia;
4. Prezenty na zabawę podaj dalej - w trakcie powstawania;
5. Upominki na moje pierwsze candy - w trakcie powstawania;

Mam nadzieję, że w następnym poście pokaże już skończone tulipany :)

Fioletowa serweteczka

Na początku chciałam najserdeczniej podziękować za wszystkie komentarze - tyle ciepłych słów bardzo mnie wzruszyło :* Ogromnie się cieszę, że mój hafcik się podoba. :)

Ostatnio zajęłam się intensywnie haftem krzyżykowym, ale i na szydełko znalazłam troszkę czasu. Zrobiłam małą serwetkę oczywiście... w kolorze fioletowym. :)
Zostało mi jeszcze troszkę włóczki w tym kolorze więc tworzę już kolejną pracę, ale o tym następnym razem.
Serwetka ma 38 centymetrów średnicy.
Wzór pochodzi z gazetki: Sabrina Robótki
Zeszyt 3/2077 schemat 16

Tulipanki

Praca nad tulipankami w wazonie nadal trwa. Postępy idą mi powoli, ale postanowiłam skończyć obrazek do 26 sierpnia żeby móc dać go w prezencie mojej Babci z okazji siedemdziesiątych drugich urodzin.
Zostało mi już tylko wykończenie dwóch tulipanków i obszycie konturów.
Na chwilę obecną moja robótka prezentuje się tak:

Kubuś Puchatek... raz jeszcze :)

Kubuś Puchatek powstał dla pewnego pięciolatka z okazji imienin.
Taki malutki hafcik, nad którym pracowałam w przerwie nad tulipankami. Robiło się go bardzo szybko i przyjemnie.