Witam wszystkich :)
Moi kochani wreszcie mogę się pochwalić skończonym już ponad miesiąc temu kocykiem dla kolejnej małej księżniczki, która pojawiła się na świecie.Początkowo miałam plan zrobić go na prezent z okazji narodzin... nie udało się, potem jako prezent gwiazdkowy.... zabrakło czasu, potem na wielkanoc...
Problem z czasem spowodował to, że chociaż kocyk udało się skończyć to nie było okazji zawieźć go nowej właścicielce :) Ale jutro w końcu znajdę po pracy chwilkę czasu i wybiorę się z wizytą do mojej przyjaciółki i jej przecudnej córeczki - Antoniny, zwanej Toską.
A o to kocyk :)
Menu
▼
niedziela, 27 kwietnia 2014
środa, 23 kwietnia 2014
świątecznie... po świętach :)
Witam wszystkich serdecznie :)
Mam nadzieję, że święta minęły Wam radośnie i w rodzinnej atmosferze.
Moje święta takie właśnie były.... szkoda tylko, że trwały tak krótko... zabrakło mi nieco czasu na odpoczynek bo jak zwykle chciałam zbyt wiele zrobić w krótkim czasie.
W wielki piątek po pracy (kiedy w końcu o 20.00 dopełzłam do domu) rozpoczęłyśmy z mama dwupokoleniowy maraton kulinarny. Uwielbiam takie wspólne chwile bo ostatnio rzadko mamy na to czas. W sobotę wielka wyprawa do Wągrowca i rozpoczęliśmy rodzinne święta ...
Taką oto serwetkę przygotowałam na zamówienie mojej cioci do koszyka ze święconką :)