Witam wszystkich - Stałych bywalców i Nowych obserwatorów :)
Jest mi niezmiernie miło, że ciągle Was przybywa :)
U mnie, jak przez ostatnie trzy miesiące, na tapecie obrus-gigant.
Każdą wolną chwilę spędzam nad tym projektem i już powoli widać zbliżający się koniec. Zauważyłam też, że niedziele są dla mnie pechowymi dniami... ostatnim razem pisałam, że właśnie w niedzielę musiałam sporo spruć... podobnie było tydzień temu... Byłam zachwycona bo szybko przybywało nowych okrążeń i dobrnęłam do elementu rozpoczynającego motyw, który zajął mi aż 10 godzin.
Wtedy okazało się, że źle wyliczyłam ilość okrążeń składających się z samych łuczków - musiałam spruć i dorobić trzy brakujące okrążenia. Nie poddałam się i nadrobiłam stratę. Bliska perspektywa ukończenia mojego dzieła dodała mi chęci i siły do pracy więc w weekend w błyskawicznym tempie zrobiłam prawie 6 okrążeń,
Obecnie obrus ma 2,4m. Wczoraj skończyłam 146 okrążenie, a tym samym do końca zostało mi tylko 20. I dorobienie i doszycie frędzli.
Niestety zdjęcie kiepskiej jakości bo robione przed chwilą, już przy sztucznym świetle. I skończyło mi się miejsce na podłodze żebym mogla go ładnie zaprezentować :)
przypominam też, że do 28 lutego można się zapisywać na moją rozdawjkę :) Losowanie 1 marca.
Życzę Wszystkim przyjemnego tygodnia :)
Menu
Etykiety
aferka
alfabet kwiatowy
biblioteczka
biżuteria
Boże Narodzenie
budujemy dom
candy
chusta
cuda Babci Kasi
Czesiek
cztery pory roku
decoupage
dla dzieci
dla mnie
do naszego domu
domowa mydlarnia
drzewo
dywan
fraktal
grammysquers
haft krzyżykowy
jajka
jesień
kartka
kicia
kociaki
kocyk
kokonek
koszyk
koty
książki
kula do kąpieli
kulinarne
kwiat
kwiatowy rok
lumina
łapacz snów
magic doll
Margaret Sherry
mech
metryczka
miarka wzrostu
Milunia
miś
miś tatty teddy
monogram
motyl
mydełko
na chłody
na drutach
na festiwal
na sprzedaż
nasz dom
nasz ślub
nasza rodzina
nowy haft na nowy rok
obrazek
olaf
papierowo
Pietro
Piotruś
plany
podkładki pod kubki
prezenty
przepiśniki
ptaszki
róża dla mamy
różności
sal
serce
serwetka
somebunny to love
sól do kąpieli
szczęście
sznurek
szydełko
szyte
ślubne
świeca sojowa
święta
święta rodzina
tatty teddy
tulipany
ufok
ufokowy rok
virus
wakacje
wespół-zespół :)
wielkanoc
woreczki
woreczki z lawendą
wyjazd z rodzinką
wyzwanie
zabawa
zabawki
zakładki
zakupy
zmiany
zoo
poniedziałek, 25 lutego 2013
czwartek, 7 lutego 2013
walka trwa :D
Witam Wszystkich Serdecznie :)
Bardzo mi miłe, ze tyle osób już zapisało się na moją rozdawajkę :)
U mnie ostatnio bardzo monotematycznie... cały czas pracuję nad największym dziełem - trzymetrowym obrusem. Im więcej przybywa tym bardziej mi sie ten wzór podoba... dzisiaj mam już 2,05m.
W sobotę rano było tyle:
Ogromnie się cieszyłam bo weekend udało mi się na prawdę sporo zrobić... aż do niedzielnego wieczoru... kiedy odkryłam, że popełniłam błąd i muszę spruć ponad 6 okrążeń. Z ciężkim sercem prułam efekt pracy całego weekendu...
Ale zaraz po spruciu zacisnęłam zęby i zaczęłam robić jeszcze raz...
Dzisiaj udało mi się nadrobić te stracone okrążenia...
I dzisiaj obrus wygląda tak:
A w ramach odstresowania i wprawki do kolejnego projektu zrobiłam jeden element:
Ale zabiorę się za niego dopiero po skończeniu mojego giganta :)
Bardzo mi miłe, ze tyle osób już zapisało się na moją rozdawajkę :)
U mnie ostatnio bardzo monotematycznie... cały czas pracuję nad największym dziełem - trzymetrowym obrusem. Im więcej przybywa tym bardziej mi sie ten wzór podoba... dzisiaj mam już 2,05m.
W sobotę rano było tyle:
Ogromnie się cieszyłam bo weekend udało mi się na prawdę sporo zrobić... aż do niedzielnego wieczoru... kiedy odkryłam, że popełniłam błąd i muszę spruć ponad 6 okrążeń. Z ciężkim sercem prułam efekt pracy całego weekendu...
Ale zaraz po spruciu zacisnęłam zęby i zaczęłam robić jeszcze raz...
Dzisiaj udało mi się nadrobić te stracone okrążenia...
I dzisiaj obrus wygląda tak:
A w ramach odstresowania i wprawki do kolejnego projektu zrobiłam jeden element:
Ale zabiorę się za niego dopiero po skończeniu mojego giganta :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)