Witam Wszystkich Serdecznie :)
Witam też nowe obserwatorki :)
Nie będzie to wielkim odkryciem, kiedy znów napiszę, że kompletnie brakuje mi czasu. :)
Podejrzewam, że wiele z Was ma podobnie.
Ostatnio wychodzę do pracy z samego rana, a wracam kiedy jest już ciemno. Chyba dopadła mnie też troszeczkę jakaś jesienna depresja czy chandra bo zauważyłam znaczny spadek formy. Staram się z tym walczyć, ale z różnym skutkiem :)
Ostatnio pracuję intensywnie nad prezencikami na wymiankę z Kariną Na szczęście ma duże pokłady cierpliwości :) a ja powoli finiszuję z obiecanymi drobiazgami.
Czas robótkowy umila mi słuchanie audiobooków :)
Aktualnie jest to:
zdjęcie zapożyczone ze strony:
Książka nie tylko lekka i przyjemna, ale na prawdę wartką fabułą.
Polecam serdecznie :)
a jak tylko doczekam się obrobionych zdjęć pokażę zaległe serwetki zrobione jeszcze w marcu, kompletnie zapomniane i odnalezione pod koniec września podczas wielkiego sprzątania.
Udało mi się wykończyć amarantowy obrus, któremu brakowało aż czterech okrążeń.
Na brak planów robótkowych również nie narzekam, dostałam kilka ciekawych zamówień przed świętami Bożego Narodzenia :) dlatego obrazki z poprzedniego posta zejdą na dalszy plan. Dlatego obiecuję poprawę i częstsze zamieszczanie postów na blogu.
Przypominam też o ogłoszonych zabawach:
- łapaniu licznika :) - czekam na prinscreeny
- łapanie komentarza :) - aktualnie jest już 3854
Życzę wszystkim pieknego i miłego wieczoru:* :)