Motylek zielony, którego wyszywałam dwukrotnie zyskał uznanie i wzór ten bardzo się wszystkim podoba. Dlatego kiedy szukaliśmy pomysłu na kolejny prezent od razu pomyślałam o tym wzorze :)
Postanowiłam więc po raz kolejny wykorzystać motylki i wyszyć 4 na prezent urodzinowy dla znajomej. Na przekór paskudnej pogodzie za oknem u mnie na tamborku królują więc klimaty wiosenne :)
Tym razem rozpoczęłam od fioletowego.
Oto Chitoria ulupi:

Kanwa: aida 18
nici: anchor
wielkość: 60x80 krzyżyków
Piekny haft, lubie motylki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Wprowadzaj chociaż tutaj wiosnę - piękny ten motylek, na pewno sprawisz ogromną radość obdarowanej! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny czekam na dalsze odsłony.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za mile słowa :)
OdpowiedzUsuńJuż powstają kolejne motylki :)
Mam nadzieję, ze jutro uda mi się pokazać kolejnego gotowego motylka :)
Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny motyl!
OdpowiedzUsuń